W Nakle sąsiad okradał sąsiada? Idzie o 300 kg złomu

sxc
sxc
Pan Jerzy twierdzi, że sąsiad ukradł mu 300 kg złomu. Ten się broni, że na rowerze by tyle nie wywiózł.

Wersje wydarzeń są dwie. Ta przedstawiona przez Jerzego M., któremu złom zniknął i druga, do której usiłował przekonać sąd domniemany sprawca, czyli Józef F. Która z nich jest prawdziwa będzie musiał rozstrzygnąć opolski sąd.

Pan Jerzy z Nakła twierdzi, że sąsiad wywiózł mu z podwórka 300 kilo liny ocynkowanej, 60 sprężyn i młot brukarski, które później sprzedał w punkcie skupu złomu.

- Przez ponad rok mnie tak okradał. Patrzył tylko kiedy nie będzie mnie w domu, przychodził na podwórko i zabierał jak swoje - tłumaczy starszy mężczyzna.

Oskarżony nie zaprzecza, że kiedy brakło mu flaszkę, zdarzało mu się podebrać złom sąsiadowi, ale twierdzi, że nie aż tyle. - Linę wywiozłem na rowerze. Nie było tego więcej niż 25 kilo. Przecież 300 kilogramów bym na rower nie wsadził - zapewniał i tłumaczył, że w skupie dostał za to grosze. - Chyba 15 albo 20 złotych mi zapłacili. Starczyło tylko na “ćwiartkę" i piwo - opowiadał przed sądem.
Twierdzi też, przy okazji zabrał sprężyny, ale nie 60 jak twierdzi pokrzywdzony, a co najwyżej 20, bo są duże i ciężkie a on przyjechał małym samochodem. - Ile się tego do Daewoo Tico zmieści? - pytał. - Zresztą ja nie potrzebowałem wszystkich tych sprężyn, bo wiedziałem, że jak sprzedam 20 to na ćwiartkę mi starczy - argumentował.

Józef F. twierdzi, że nie pamięta, żeby zabrał sąsiadowi młot brukarski. - On sam mi kiedyś powiedział, że go okradli i, że mu ten młot zniknął. Podobno wiedział nawet, kto go zabrał. Teraz okazuje się, że tamtemu nic nie udowodnił to próbuje ten młot wcisnąć mi - żalił się oskarżony.

Przyznał, że na podwórku pojawiał się tylko wtedy, gdy wiedział, że sąsiada nie ma w domu. - U niego złomu jest od cholery, a on wcale tego nie pilnuje. Żeby zabrać linę to nie musiałem nawet przez mur skakać. Wystarczyło ją tylko przez ogrodzenie wyciągnąć - tłumaczył.

Nie wiadomo, czy sąd potraktuje to jako okoliczność łagodzącą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska