Byłyby w nim pomieszczenia zarówno dla bezpańskich zwierząt, jak i tych, które mają właściciela.
- Oczywiście tzw. hotel dla psów byłby płatny i przeznaczony dla tych zwierząt, których właściciele są na wyjeździe - tłumaczy Arkadiusz Oleksak, komendant Straży Miejskiej w Namysłowie. - Zamiast wyrzucać zwierzę na ulicę, można byłoby za drobną opłatą zostawić go pod naszym dozorem.
Opiekę nad zwierzętami sprawowaliby w dużej mierze wolontariusze. Straż Miejska zapewniłaby też lekarza weterynarii. Oleksak dodaje, że wzorem dla namysłowian jest w tym wypadku działalność brzeskiego z fundacją "Mali Bracia św. Franciszka". Niebawem Straż Miejska ma zamiar podpisać stałe porozumienie o współpracy z brzeżanami.
Więcej czytaj w piątek w tygodniku brzesko-namysłowskim, bezpłatnym dodatku do nto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?