Podczas nocnego patrolu policjanci z Namysłowa zatrzymali do kontroli kierowcę skody, którego jazda wzbudziła podejrzenie, że może on być nietrzeźwy.
Mężczyzna został przebadany alkomatem. Okazało się, że jest trzeźwy. Jednak policjantom nadal nie dawało spokoju jego zachowanie, mężczyzna był cały czas pobudzony i nerwowy.
W samochodzie funkcjonariusze znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem. Po sprawdzeniu narkotestem okazało się, że to amfetamina.
36-latek przyznał się, że przed podróżą zażył porcję amfetaminy, żeby nie zasnąć za kierownicą. Policjanci ustalili także, że w tym stanie zamierzał przebyć kilkuset kilometrową trasę.
W toku dalszych czynności, kryminalni znaleźli w domu podejrzanego kolejne porcje zakazanych substancji. Oprócz blisko 40 gramów amfetaminy, zabezpieczyli również kilkadziesiąt porcji marihuany. Środki odurzające schowane były w zamrażarce.
36-latek usłyszał już dwa zarzuty, do których się przyznał. Za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających i posiadania znacznej ilości narkotyków w miejscu zamieszkania grozi mu do 5 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?