W niedzielę Kolejarz Opole podejmie Wilki Krosno i powalczy o 3 punkty

Oliwer Kubus
Miejmy nadzieje, że w niedziele nasi żużlowcy wyjadą na tor, a potem będą mieli powody do pełnego zadowolenia z meczu.
Miejmy nadzieje, że w niedziele nasi żużlowcy wyjadą na tor, a potem będą mieli powody do pełnego zadowolenia z meczu. Oliwer Kubus
W pierwszym starciu górą byli krośnianie, wygrywając u siebie 48:42. Od tego czasu wiedzie im się jednak znacznie gorzej i zwyciężyli już tylko raz. Jeśli chcą zachować realne szanse na awans do play-off, w Opolu muszą wywalczyć przynajmniej bonus, czyli nie przegrać różnicą większą niż pięć punktów.

Patrząc na ich ostatnie wyniki, przed nimi bardzo trudne zadanie. Od kilku tygodni są w wyraźnym dołku, a niepośledni wpływ na to mają kontuzje ich liderów: Patryka Rolnickiego i Pawła Hliba. Zwłaszcza brak tego pierwszego, który Wilki reprezentował gościnnie, jest odczuwalny. Po ciężkiej kontuzji, jakiej się nabawił w meczu GKM-u Grudziądz ze Stalą Gorzów, wątpliwe, by w obecnych rozgrywkach wystartował jeszcze w krośnieńskim zespole. Z kolei Hlib, który wrócił na tor po sześciu latach przerwy, ostatnio nie spisywał się tak dobrze jak na starcie sezonu, ale i tak byłby pewniejszą opcją niż będący w słabej dyspozycji Lars Skupień.

W obliczu tych absencji goście muszą polegać na Andrieju Karpowie oraz liczyć, że formę ustabilizują Edward Mazur i Nicklas Porsing, a pozytywnie zaskoczy doświadczony Szwed - Jonas Davidsson,

Wilki to nowy klub na mapie żużlowej, który zastąpił funkcjonujący wcześniej w Krośnie KSM. Za tym projektem stali nieoficjalnie dwaj dziennikarze telewizyjni: Gabriel Waliszko i Jakub Zborowski. Cel był ambitny - w ciągu pięć lat awansować do e kstraligi. Ten sezon miał być przejściowy, chociaż przebąkiwano, że jeśli pojawi się okazja do walki o 1. ligę, to należy z niej skorzystać. Obecnie sukcesem byłoby miejsce w „czwórce”.

Większe ambicje ma Kolejarz. Udział w półfinałach to minimum, którego osiągnięcie nie powinno być problemem. Dlatego z Wilkami każdy inny rezultat niż zwycięstwo za trzy punkty byłby porażką. W porównaniu do meczu z Wandą Kraków, który ostatecznie odwołano, w składzie zaszły niewielkie zmiany i dotyczą one jedynie ustawień par. Szansę debiutu otrzyma Mads Hansen, który pojedzie w duecie z Michałem Szczepaniakiem. Trener Mirosław Korbel nie popełnił tego błędu co przed spotkaniem z Wandą i awizował tym razem wszystkich zawodników na pozycjach 9.-13., dzięki czemu w razie potrzeby będzie mógł dokonać dwóch roszad. Można się spodziewać, że drugim juniorem obok Damiana Lotarskiego będzie Patryk Wojdyło, chyba że kontuzji nie wyleczy Przemysław Liszka, wtedy Wojdyło wystartuje dla Sparty Wrocław.

W niedzielę ważne jest nie tylko, by Kolejarz zwyciężył, ale zrobił to w przekonującym stylu, bo, choć znajduje się w czołówce 2. ligi, to ma jeszcze rezerwy, a kluczowa część sezonu zbliża się wielkimi krokami.

Awizowane składy:
Kolejarz:
9. Woelbert, 10. Łęgowik, 11. Szczepa-niak, 12. Hansen, 13. Pedersen, 14. Numer wolny, 15. Lotarski.
Wilki: 1. Porsing, 2. Skupień, 3. Mazur, 4. Davids-son, 5. Karpow, 6. Numer wolny, 7. Zieliński.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska