W niedzielę mecz Gwardii Opole na szczycie

Marcin Sagan
O sukcesie Gwardii w dużej mierze może zadecydować skuteczna gra Macieja Ścigaja (z lewej).
O sukcesie Gwardii w dużej mierze może zadecydować skuteczna gra Macieja Ścigaja (z lewej).
Wynik niedzielnego spotkania z Powenem Zabrze pokaże, czy piłkarzy ręcznych opolskiego Norgipsu Gwardii stać na awans do ekstraklasy.

Spotkanie będzie meczem na szczycie w II grupie I ligi. Powen zajmuje w tabeli drugie miejsce z dorobkiem 20 punktów, a Gwardia jest tuż za nim i ma jedno "oczko" mniej. Oprócz tej dwójki w walce o awans liczy się jeszcze tylko lider - Stal Mielec (21 pkt.).

- Ten mecz może w dużej mierze decydować o awansie - zaznacza trener gwardzistów Henryk Zajączkowski. - Zabrzanie to bardzo niewygodny rywal, bo grają grają niezwykle twardo. Nawet jak przegrywają mecze, to zawsze "ugryzą“. Nie ukrywam, że mam pewne obawy. O tym, kto wygra zadecydują waleczność i determinacja. Jeśli dorównamy w tym rywalowi, to może być dobrze.
W zespole Gwardii nie wystąpią:Bogumił Baran i Andrzej Matyszok. Obaj zmagają się z dość poważnymi kontuzjami i niewykluczone, że już do końca sezonu nie wyjdą na parkiet. Pozostali zawodnicy są na szczęście zdrowi.
- Na treningach drżałem, żeby żadnemu kolejnemu zawodnikowi nic się nie stało - przyznaje szkoleniowiec opolan.

- Do końca sezonu zostało jeszcze sporo kolejek, ale jest to mecz o "cztery“ punkty - ocenia prezes Gwardii Gerard Piechota. - Chcąc myśleć o awansie, musimy być gotowi, że każdy następny taki będzie. W rywalizacji liczyć się bowiem będzie każdy punkcik, bo na koniec sezonu różnice będą minimalne.
Opolanie chcą się też zrewanżować rywalowi. Dotychczas doznali bowiem tylko jednej porażki - właśnie w Zabrzu 19-24.

Nasza druga drużyna z I ligi - ASPR Unimot Zawadzkie zagra natomiast w Dzierżoniowie z miejscową Żagwią.
- Postawiliśmy sobie ambitny cel - mówi trener ASPR-u Stanisław Pakuła. - Chcemy utrzymać czwarte miejsce w tabeli do końca sezonu, a pomóc w tym może zwycięstwo w Dzierżoniowie.
W pierwszej rundzie zespół z Zawadzkiego wygrał u siebie 31-27.

- To był trudny mecz, w którym dopiero w końcówce przechyliliśmy szalę zwycięstwa na naszą korzyść - wspomina Pakuła. - Żagiew u siebie spisuje się bardzo dobrze, w czym pomaga im żywiołowy doping kibiców. My jednak porównując z meczem z pierwszej rundy jesteśmy silniejszym zespołem. Teoretycznie wiemy jak pokonać rywala i jakie są jego słabe punkty. Teraz musi to się przełożyć na postawę zawodników na parkiecie.

Norgips Gwardia Opole - Powen Zabrze, niedziela godz. 18.00, hala ul. Kowalska. Bilety 10 i 5 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska