W listopadzie ubiegłego roku burmistrz Artur Tomala (Mniejszość Niemiecka) wygrał wybory po raz czwarty z rzędu. Rządzi miastem od 2002 roku. Po raz pierwszy jednak w radzie miejskiej większość ma opozycja.
Na dodatek jest to twarda opozycja, która od razu obniżyła mu pensję o ponad 3 tysiące zł, a także złożyła skargi wyborcze, domagając się m.in. powtórzenia wyborów burmistrza (Artur Tomala wygrał tylko 37 głosami z Beniaminem Godylą, przedsiębiorcą i byłym radnym wojewódzkim).
Sąd Okręgowy w Opolu oddalił żądanie powtórzenia wyborów burmistrza Gorzowa Śląskiego, uznał jednak, że powtórzyć trzeba wybory radnego w okręgu nr 4. Komisja wyborcza wydała tam omyłkowo 26 nieprawidłowych kart do głosowania na radnego.
- Komisja w domu kultury w Gorzowie Śląskim po otwarciu lokalu wyborczego zagapiła się i wydała 26 nieprawidłowych kart do głosowania na radnego. Kiedyś był to wielomandatowy okręg, wybierano tam 4 radnych. Teraz wybory były jednomandatowe. Członkowie komisji na początku nie otworzyli paczki z kartami z okręgu nr 4 - wyjaśniał burmistrz Artur Tomala.
Dla opozycji to okazja kolejnego starcia z rządzącym burmistrzem.
W powtórzonych wyborach o mandat ponownie starać się musi bowiem Roman Neugebauer (Mniejszość Niemiecka), jeden z najbliższych współpracowników Artura Tomali, długoletni przewodniczący rady miejskiej.
W wyborach zmierzyć się mają ci sami kandydaci (nie było możliwości zgłaszania się dodatkowych osób). Będzie jednak o jednego rywala mniej.
O mandat radnego rywalizować będą:
Roman Neugebauer (Mniejszość Niemiecka),
Wojciech Rachwalik (PSL),
Tomasz Stefan (KWW Marka Jurczoka).
Z kandydowania zrezygnował Jacek Szecówka (Działamy Lokalnie), czyli z komitetu Beniamina Godyli.
- Wycofał się, żeby zwiększyć szanse Tomasza Stefana, który współpracuje z nami - mówi jeden z członków komisji wskazanych przez komitet Działamy Lokalnie. - Chodzi o to, żeby odebrać mandat Romanowi Neugebauerowi.
Skład komisji wyborczej będzie natomiast w całości wymieniony w porównaniu z listopadowymi wyborami.
Aktualnie w 15-osobowej radzie miejskiej w Gorzowie Śląskim Mniejszość Niemiecka ma 6 radnych, a Działamy Lokalnie - 7 przedstawicieli. Samodzielnie zatem żadne z ugrupowań nie ma większości, ale razem z komitetem Beniamina Godyli współpracuje radny Marek Jurczok i razem z nim mają osiem głosów.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?