Salon z odzieżą Diverse w Rynku to pierwszy nie-spożywczy sklep w mieście, który jest czynny we wszystkie niedziele. - Zmusiła mnie do tego kroku sytuacja w branży odzieżowej - mówi pan Michał Ilnicki, który od ćwierć wieku zajmuje się handlem. - Do klientów trzeba z czymś wyjść, a moją główną konkurencją są sklepy w galeriach handlowych, które są otwarte w niedziele.
Właściciel sklepu nie ukrywa też, że doskwiera mu strefa płatnego parkowania. W Brzegu bardzo restrykcyjna, bo płacić trzeba aż do godz. 18, a w soboty do 15. To powoduje, że zmotoryzowani klienci niechętnie decydują się na zakupy w centrum miasta.
- A do nas mogą podjechać również w niedzielę, zresztą dla wielu rodzin to jedyny dzień, kiedy wszyscy mogą się razem wybrać na zakupy - dodaje Michał Ilnicki.
Właściciel jest zadowolony z efektów tego eksperymentu: - Zarówno z handlowych, jak i promocyjnych - podkreśla. - Oczywiście pracownikom trzeba zapłacić podwójną stawkę i czasem bywa tak, że niedzielny utarg wystarczy tylko na wynagrodzenia. Ale za to pozostaje efekt reklamowy.
Na razie Diverse jest jedynym takim sklepem w mieście, a inni kupcy nie zdecydowali się pójść w jego ślady, choć narzekanie na coraz trudniejsze warunki do handlu w centrum są powszechne.
Część handlowców liczy na likwidację parkomatów, co obiecywał nowy burmistrz. Nie nastąpi to od razu, bo Jerzy Wrębiak zapowiedział, że poczeka do zakończenia umowy z firmą obsługujące strefę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?