W Niemysłowicach złodziej ukradł ziemniaki z pola. Rolnik z synem złapali go i przekazali policji

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Sprawę prowadzi policja. Zdjęcie poglądowe.
Sprawę prowadzi policja. Zdjęcie poglądowe.
W środku nocy przyjechał z wózkiem kraść ziemniaki z cudzego pola. Kiedy wpadł w ręce stróżów prawa okazało się, że na sumieniu ma więcej.

50 kilogramów ziemniaków zdążył wykopać z pola i załadować na wózek 32-letni mężczyzna, który w środku nocy "odwiedził" Niemysłowice koło Prudnika. Właściciel uprawy zorientował się, że ktoś go okrada i razem z synem zatrzymał złodzieja, po czym wezwał policję.

Zatrzymanym przez policję okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu legnickiego, który czasowo pomieszkiwał w okolicach Prudnika. Jak informuje asp. Andrzej Spyrka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Prudniku, mężczyzna został ukarany mandatem wysokości 500 złotych, bowiem kradzież rzeczy o wartości nie przekraczającej 500 złotych jest wykroczeniem, a nie przestępstwem.

Podczas sprawdzania jego danych osobowych w policyjnym systemie okazało się jednak, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Złotoryi, gdzie został skazany za zniszczenie mienia.

Z pola trafił więc do tymczasowego aresztu.

- Nie otrzymujemy wielu zgłoszeń o kradzieży płodów rolnych z pola czy ogrodu, choć z doświadczenia wiemy, że takich przypadków jest więcej - informuje asp. Andrzej Spyrka. – Część poszkodowanych nie zgłasza tego policji, jednak przypadki kradzieży owoców ich pracy i starań budzą u ludzi duże rozgoryczenie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska