50 kilogramów ziemniaków zdążył wykopać z pola i załadować na wózek 32-letni mężczyzna, który w środku nocy "odwiedził" Niemysłowice koło Prudnika. Właściciel uprawy zorientował się, że ktoś go okrada i razem z synem zatrzymał złodzieja, po czym wezwał policję.
Zatrzymanym przez policję okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu legnickiego, który czasowo pomieszkiwał w okolicach Prudnika. Jak informuje asp. Andrzej Spyrka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Prudniku, mężczyzna został ukarany mandatem wysokości 500 złotych, bowiem kradzież rzeczy o wartości nie przekraczającej 500 złotych jest wykroczeniem, a nie przestępstwem.
Podczas sprawdzania jego danych osobowych w policyjnym systemie okazało się jednak, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Złotoryi, gdzie został skazany za zniszczenie mienia.
Z pola trafił więc do tymczasowego aresztu.
- Nie otrzymujemy wielu zgłoszeń o kradzieży płodów rolnych z pola czy ogrodu, choć z doświadczenia wiemy, że takich przypadków jest więcej - informuje asp. Andrzej Spyrka. – Część poszkodowanych nie zgłasza tego policji, jednak przypadki kradzieży owoców ich pracy i starań budzą u ludzi duże rozgoryczenie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?