W nowej perspektywie unijnej będzie mniej pieniędzy na drogi regionalne. Co będzie z ich remontami i utrzymaniem?

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Dużo dróg wojewódzkich ma być remontowanych w 2020 roku. W nowej perspektywie unijnej pieniądze też mają być, ale nie tyle, co w tej, co się już kończy
Dużo dróg wojewódzkich ma być remontowanych w 2020 roku. W nowej perspektywie unijnej pieniądze też mają być, ale nie tyle, co w tej, co się już kończy ZDW Opole
- Drogi gminne i powiatowe mają fundusz dróg samorządowych. Z tego funduszu wycięto natomiast drogi wojewódzkie, choć też się do tej kategorii kwalifikują. Brakuje systemowego rozwiązania, które zapewniłoby środki chociażby na finansowanie utrzymania tych dróg. To jest ogromny problem - mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego odpowiedzialny na kwestie infrastruktury w regionie.

Szymon Ogłaza podkreśla, że rok 2018 obfitował w inwestycje na drogach wojewódzkich. Kilka tygodni temu oddano do użytku obwodnicę Malni i Choruli, wkrótce otwarty ma też być odcinek drogi wojewódzkiej nr 414 pomiędzy Białą a Prudnikiem.

Zapowiada, że równie wiele powinno dziać się na drogach wojewódzkich w 2020 roku. W przyszłym roku ruszyć ma przebudowa DW 416 w kierunku Głubczyc. W przyszłym roku ukończone mają być też prace na obwodnicy Dobrodzienia w ciągu DW 901. - Dzięki temu tranzyt nie będzie już przejeżdżał przez to miasto - zauważa.

Szymon Ogłaza wskazuje, że głównym źródłem finansowania prac na drogach wojewódzkich są pieniądze z Unii Europejskiej. Jednakże o ile takich pieniędzy nie brakowało w kończącej się perspektywie 2014-2020, to nie ma pewności ile będzie ich w perspektywie kolejnej, na lata 2021-2027.

- Jesteśmy przygotowani na to, że pieniądze na drogi będą. Można to już wyczytać z wytycznych. Posiadamy dokumentacje kolejnych inwestycji. Choć mamy świadomość, że tych pieniędzy nie będzie ich aż tyle, co do tej pory - mówi.

Szymon Ogłaza zauważa, że poważnym problemem dla samorządów województw jest fakt, że podlegające im drogi wojewódzkie nie mają dedykowanych im specjalnych centralnych funduszy, tak jak ma to miejsce w przypadku dróg krajowych.

- Drogi gminne i powiatowe mają fundusz dróg samorządowych. Z tego funduszu wycięto natomiast drogi wojewódzkie, choć też się do tej kategorii kwalifikują. Brakuje systemowego rozwiązania, które zapewniłoby środki chociażby na finansowanie utrzymania tych dróg. To jest ogromny problem - przyznaje.

Więcej w programie "Gość nto".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska