Po upojnej, sylwestrowej zabawie Opole powoli budzi się do życia. Przespacerowaliśmy się z aparatem przez najbardziej turystyczne części miasta. Nie napotkaliśmy nikogo, poza pojedynczymi osobami zmierzającymi na poranne msze do opolskich kościołów. Spotkaliśmy także kilka osób, które wyprowadzały na spacer swoje pupile. Na najwyższy szacunek zasługują jednak biegacze, którzy wybrali się na poranną przebieżkę po Opolu. Sprawdźcie naszą galerię miasta wyglądającego na wymarłe. Szczęśliwego Nowego Roku!