W Nysie stalowa klapa uwięziła mężczyźnie dłoń

Archiwum
Archiwum
Aby uwolnić dłoń potrzebna była pomoc strażaków i użycie sprzętu hydraulicznego.

Do zdarzenie doszło w Nysie przy ulicy Emilii Gierczak. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, okazało się, że dłoń mężczyzny została uwięziona przez stalową klapę zsypu na węgiel.

Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, potem przekazali poszkodowanego pogotowiu.

Uwalnianie zatrzaśniętej dłoni wcale nie jest rzadkością podczas strażackich interwencji.

Bardziej nietypowe zdarzenia to ściąganie obrączek ze spuchniętych dłoni czy uwalniania prywatnych osób, które "bawiły się" kajdankami.

Opolscy strażacy mają też na koncie ściąganie legwana z drzewa, czy małpy z lampy ulicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska