W okolicach Rynku w Niemodlinie często dochodzi do pobić

fot. Mariusz Jarzombek
fot. Mariusz Jarzombek
- Wieczorami boimy się chodzić po ulicach - mówią zdenerwowani mieszkańcy.

Kilka metrów od Rynku stoją zaniedbane kamienice z ciemnymi bramami i zaułkami. Na jednym z domów przy ul. Kilińskiego ktoś napisał: "Morda, witamy w krainie, gdzie obcy ginie".

To właśnie przy tym murze 12 maja pobito pana Józefa. Kilka tygodni wcześniej pobity został tam również pan Stanisław i jego żona (wszystkie imiona na prośbę czytelników zmieniono).

- Chuligani awanturują się tu codziennie, piją alkohol i są bezkarni - skarży się pan Stanisław. - Mimo "słusznej" postury wieczorami boję się wychodzić z domu - dodaje.

Nie lepiej jest w okolicach ulicy Drzymały, po drugiej stronie Rynku.

- Policja pojawia się na miejscu zawsze wtedy, kiedy nie jest potrzebna. Tu rządzą chuligani - mówią mieszkańcy.

Przemysław Stankiewicz, komendant niemodlińskiej policji wie o pobiciach w okolicach Rynku. Zaznacza jednak, że z jego informacji nie wynika, aby chuligańskich napaści było ostatnio więcej.
- Reagujemy na każde zgłoszenie i od razu wysyłamy na miejsce patrol - mówi komendant. - Wiele z tych spraw kończy się złapaniem sprawców i skierowaniem wniosków do prokuratury i sądu. Problem w tym, że nie wszystko jest zgłaszane policji.

Czy bezpieczeństwo w pobliżu Rynku da się poprawić od razu? Raczej nie.
Władze miasta planują objąć m.in. ten teren monitoringiem, ale nie wcześniej niż za rok lub dwa. Kamery mają zostać zamontowane w ramach programu rewitalizacji centrum miasta.

Tymczasem niemodlińska policja (która obsługuje również cztery inne gminy) dwa razy w tygodniu patroluje niebezpieczne miejsca razem ze strażą miejską. Zdaniem niemodlinian to za mało. W sobotę zgłosili policji, że spokój przy ulicy Kilińskiego wrzaskiem zakłócają młodzi ludzie. Zdaniem funkcjonariuszy na miejscu nie było już wtedy nikogo.

- Policjanci przyjechali, ale nawet nie wysiedli z samochodu - komentują mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska