W Oleśnie każdy mieszkaniec musi zasadzić drzewo

Uchwała oleskich radnych nie jest pomysłem wyssanym z palca.

Olesno jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w regionie, mimo iż nie ma tutaj przemysłu, jak w Opolu, Kędzierzynie-Koźlu czy Zdzieszowicach.

Oleśnianie w większości pracują za granicą, a do rodzinnego miasta przyjeżdżają odpoczywać na urlopie i chcą pooddychać czystym powietrzem, skoro aż 42 procent oleskiej gminy zajmują lasy.

Wdychają jednak szkodliwe substancje.

- Chociaż w Oleśnie nie ma przemysłu, ale jest niska emisja, czyli mówiąc wprost: ludzie palą w piecach śmieciami - mówi Barbara Bednarska, naczelnik wydziału monitoringu środowiska w opolskim Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska.

- Ludzie spalają w piecach różne rzeczy: plastiki, odzież, opakowania po sokach z warstwą aluminium, nawet zużyte pampersy - mówi Dorota Janikowska-Młynarczyk, naczelnik wydziału ochrony środowiska w starostwie powiatowym w Oleśnie.

Dlatego radni podjęli uchwałę o zadrzewianiu miasta i gminy.
- Jesteśmy gminą proekologiczną i chcemy dzięki tej uchwale zadrzewić gminę z 42 do 50 procent - zapowiada burmistrz Sylwester Lewicki.

Każdy dorosły mieszkaniec gminy musi do końca 2014 roku zasadzić przynajmniej jedno drzewo.

Właściciele domów jednorodzinnych mają zasadzić drzewo na terenie własnej posesji.

Mieszkańcy bloków będą nasadzać drzewa w miejscach wskazanych przez gminę

- Żeby dać przykład, planujemy zasadzić kilkanaście wysokopiennych drzew na oleskim Rynku, ponieważ podczas rewitalizacji musieliśmy ściąć rosnące tam drzewa iglaste - dodaje burmistrz Olesna.

Uchwała oleskich radnych precyzuje, że nasadzone drzewa nie mogą być drzewkami owocowymi ani ozdobnymi, niskimi. Mają to być duże drzewa, takie jak dąb, buk, grab, jesion, kasztanowiec.

Obowiązek nasadzenia drzew będzie sprawdzać Straż Miejska. Jeśli ktoś nie dopełni obowiązku, gmina nasadzi drzewa, a koszty doliczy mu do opłaty za śmieci.

- Dzięki tej uchwale za kilka lat będziemy mieli czyste powietrze - podkreślali na sesji olescy radni.