W Oleśnie trzeba będzie wszczepiać psom czipy?

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Pies pani Małgorzaty Kinder z Olesna ma już wszczepiony czip. - Lucky ma ponad rok, dostałam go od syna, który zadbał też o czip - mówi pani Małgorzata.
Pies pani Małgorzaty Kinder z Olesna ma już wszczepiony czip. - Lucky ma ponad rok, dostałam go od syna, który zadbał też o czip - mówi pani Małgorzata. Mirosław Dragon
Olescy radni chcą rozwiązać problem bezdomnych psów, które tak naprawdę nie są bezpańskie.

- Na wsi praktycznie nie ma bezpańskich psów, to ludzie je wypuszczają - zauważyła na ostatniej sesji Renata Wolny, radna z Wysokiej. - Był u nas taki wypadek, że pogryzione zostało dziecko. Wiedzieliśmy, czyj to pies, poszliśmy do właściciela, a on wyparł się. Największy problem jest w tym, że nie ma żadnej ewidencji.

- W takiej sytuacji nikt nie przyzna się do psa, dlatego trzeba oznakować je czipami - proponuje radny Henryk Zaporowski.

Oleski magistrat ma oszacować koszty znakowania psów czipami.
Czipowanie polega na wszczepieniu przez weterynarza pod skórę psa mikroczipu z danymi zwierzęcia: rokiem urodzenia, rasą, maścią, a także z danymi właściciela. Dla psa jest to mało bolesny zabieg, przypominający zastrzyk.

W Polsce niektóre gminy wprowadziły już obowiązek czipowania psów.

- Gminy mają coraz większy problem z bezpańskimi psami. Jak radzą sobie z tym problemem w Wołczynie
- W Rudnikach zamiast czipów wymyślono kilka lat temu metalowe identyfikatory
Czytaj więcej w piątek (13 kwietnia) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska