5-letnia Róża Momot otwierała szeroko oczy, gdy prowadząca zajęcia z fizyki kładła, na odpowiednio ustawionym jajku, kolejne kilogramy soli. Uzbierało się ich dziesięć, a mimo to skorupka nie pękła.
Obok niej eksperymentowi przyglądał się niepełnosprawny Tomek. Potem oboje wysłuchali opowieści o tym, że cała tajemnica tkwi w sklepieniu łukowym, a taką konstrukcję ma właśnie ostry czubek jaja.
- Widziałam hiszpańskiego naukowca ważącego 156 kilogramów, który stanął na deseczce opartej o trzy jaja, a one wytrzymały jego ciężar. Próbowałem tego, ale choć ważę znacznie mniej, mi się ten eksperyment nie udał - opowiadała prowadząca zajęcia Krystyna Raczkowska -Tomczak, nauczycielka fizyki.
Dzieci - uczestnicy pierwszych zajęć integracyjnych zorganizowanych przez Centrum Nauk Przyrodniczych - słuchały jak urzeczone.
Okazało się, że jeśli ktoś opowiada ciekawie, to nawet matematyka - która sprawia problemy nie tylko niepełnosprawnym dzieciom - staje się łatwiejsza. I co ważne na niej też można opowiadać o jajku.
- W tym przypadku staje się pretekstem do różnych zadań algebraicznych, arytmetycznych - wyjaśniała Aleksandra Opaska, nauczycielka matematyki, która pokazała dzieciom m.in. jajko Kolumba, czyli układankę składającą się figur, a pozwalającą ułożyć niezliczoną liczbę wzorów.
Zajęcia i eksperymenty zorganizowano jednak nie w siedzibie Centrum Nauk Przyrodniczych, ale w klasach liceum nr 1 w, które ugościło uczestników. Niepełnosprawnym dzieciom pomagali także wolontariusze z dwóch szkół, bo na co dzień CNP działa się w budynku gimnazjum nr 6.
Więcej o zajęciach we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej w dodatku "Bez Barier".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
