Żuraw, który przyszedł na świat w opolskim zoo, po ukończeniu pierwszego roku życia zostanie – podobnie jak w naturze, kiedy to młode osobniki opuszczają gniazdo – oddzielony od rodziców.
- I najpewniej trafi do innego ogrodu zoologicznego, gdzie przyczyni się do rozwoju swojego gatunku - mówi Miłosz Bogdanowicz, referent ds. komunikacji z mediami w Ogrodzie Zoologicznym w Opolu.
Para opolskich żurawi mandżurskich o potomstwo starała się od 5 lat. Co ciekawe, na ten moment nie wiadomo, jakiej płci jest młody ptak.
- Samica raz w roku składała dwa jaja, które następnie wysiadywała na zmianę z samcem. Na ten drugi fakt warto zwrócić uwagę, ponieważ u ptaków zazwyczaj to samica zajmuje się wysiadywaniem. Tutaj oboje dbali o to, byśmy doczekali szczęśliwego finału - tłumaczy Grzegorz Rolik, asystent działu hodowlanego. - Troska obojga rodziców jest widoczna również teraz. Można to zaobserwować patrząc chociażby na karmienie, gdy ojciec rozdrabnia pokarm swoim dziobem i daje go młodemu osobnikowi.
Ulubionym pokarmem żurawi mandżurskich są ryby i drobne bezkręgowce oraz gryzonie, ale chętnie jedzą też ziarna, owoce i bulwy.
W naturze żuraw mandżurski (grus japonensis) występuje w południowo-wschodniej Rosji, północno-wschodnich Chinach i na wschodzie Mongolii oraz na wyspie Hokkaido.
Przez działalność człowieka, który wyniszcza siedliska tych ptaków, jest to gatunek zagrożony wyginięciem.
Ciekawostka: w Azji żuraw jest uznawany za symbol dobrobytu, szczęścia i pomyślności. Dlatego jego podobizny często stanowią ozdobę wytwarzanych tam tkanin czy ceramiki.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?