W Opolu będzie zakaz prezentowania zdjęć rozczłonkowanych płodów? Lewica przygotowała projekt uchwały w tej sprawie

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Lewica zbiega podpisy pod uchwałą zakazującą prezentowania w przestrzeni publicznej zdjęć ludzkich ciał lub ich fragmentów. Ma to uniemożliwić takie demonstracje, jak ta narodowców w sobotę przy urzędzie wojewódzkim w Opolu, przy okazji Manify.
Lewica zbiega podpisy pod uchwałą zakazującą prezentowania w przestrzeni publicznej zdjęć ludzkich ciał lub ich fragmentów. Ma to uniemożliwić takie demonstracje, jak ta narodowców w sobotę przy urzędzie wojewódzkim w Opolu, przy okazji Manify. Piotr Guzik
Zakaz prezentowania na terenie Opola treści drastycznych, w tym eksponujących wizerunek zwłok bądź ich fragmentów - to inicjatywa Lewicy. - Ruszamy ze zbiórką podpisów pod projektem uchwały w tej sprawie. Chcemy, aby jak najszybciej trafiła pod obrazy rady miasta - mówi posłanka Marcelina Zawisza.

Transparenty ze zdjęciami zakrwawionych i rozczłonkowanych płodów były prezentowane przez przedstawicieli Ruchu Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej w sobotę przy urzędzie wojewódzkim w Opolu. Stanowiły element kontrdemonstracji wobec feministycznej Manify, której finał zaplanowany był właśnie przy urzędzie.

- Jednakże geneza tej inicjatywy sięga dalej, bowiem w przestrzeni Opola od kilku lat prezentowane są podobne treści. Mowa o przyczepach, plakatach i banerach czy specjalnie oznakowanym samochodzie, który regularnie parkował przy ul. Kołłątaja, na tyłach szpitala ginekologiczno-położniczego w Opolu - mówi Iwona Gałązka, asystentka posłanki Marceliny Zawiszy.

- Taki widok ma bardzo negatywny wpływ na kobiety, które tam przebywają. Szczególnie te, które przebywają tam z powodu komplikacji w ciąży, czy utraty dziecka. Do tego dochodzi strach i lęk dzieci, które bardzo źle reagują na widok tego, co prezentowane jest na tych zdjęciach - argumentuje.

Lewica: Zbieramy podpisy pod uchwałą

Dlatego działaczki Lewicy - a konkretnie wchodzącej w skład tego bloku partii Razem - przygotowały projekt uchwały, który ma uniemożliwić ukazywania takich materiałów. Mowa w nim o zakazie prezentowania "treści drastycznych, w tym eksponujących wizerunek zwłok lub ich fragmentów" na szeregu nośników, w tym banerach i samochodach. Brak stosowania się do tych przepisów miałby być karany grzywną.

Uchwała miałaby wchodzić w życie w drodze obwieszczenia w ciągu trzech dni od jej ogłoszenia. - Rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod tym projektem. Potrzebujemy trzystu, ale liczymy na to, że zbierzemy ich znacznie, znacznie więcej - mówi Marcelina Zawisza.

- Chcemy, aby uchwała trafiła na sesję rady miasta jak najszybciej, w kwietniu, a najdalej w maju. Zamierzamy się też spotkać w tej sprawie z prezydentem Opola. Skoro miasto wielokrotnie twierdziło, że ma związane ręce w temacie walki z takimi treściami, to my chcemy pomóc te ręce rozwiązać - podkreśla posłanka Lewicy.

Marcelina Zawisza przypomina, że gdy w wakacje 2019 roku na budynku przy ul. Książąt Opolskich pojawił się wielki baner ze zdjęciem zakrwawionego płodu, prezydent Arkadiusz Wiśniewski zareagował szybko i zdecydowanie, dzięki czemu po kilku dniach płachta zniknęła z kamienicy.

- Liczymy na to, że uzyskamy poparcie w tym względzie. Szczególnie, że jest silne oczekiwanie społeczne, aby nie prezentować takich treści w przestrzeni publicznej. Badania wykazują, że chcą tego zwolennicy praktycznie wszystkich partii. W Opolu jest też nieformalna grupa, która zakleja kolorowymi karteczkami takie banery, za co może je spotkać kara - mówi posłanka Lewicy.

Ratusz: Ta inicjatywa nas cieszy

- Cieszymy się, że kolejne środowisko włącza się w walkę z takim przekazem. Od dłuższego czasu stoimy na stanowisku, że nie ma miejsca w przestrzeni Opola na takie treści - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza.

- Myśleliśmy o takiej uchwale, były jednak wątpliwości natury prawnej, czy taki projekt nie zostanie nam potem uchylony. Zamieszamy jednak zapoznać się z tą inicjatywą - zapowiada Katarzyna Oborska-Marciniak.

Pro Prawo do Życia: Pokazujemy prawdę

Bartosz Kowara z fundacji Pro Prawo do Życia, krytycznie odnosi się do inicjatywy Lewicy. - Pokazujemy prawdę o aborcji - przekonuje.

Sugeruje też, że nawet w przypadku zatwierdzenia przez radnych, uchwała może nie mieć mocy. - Nad nią jest bowiem Konstytucja, dająca prawo do swobodnego głoszenia poglądów - mówi i zaznacza, że sprawa będzie jest konsultowana z prawnikami działającymi na rzecz fundacji.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska