W Opolu bez podwyżek za wodę i ścieki

Artur  Janowski
Artur Janowski
Ostatnie inwestycje WiK, a także powstanie fabryk w Opolu spowodowało, że w mieście żadne podwyżki nie są potrzebne.
Ostatnie inwestycje WiK, a także powstanie fabryk w Opolu spowodowało, że w mieście żadne podwyżki nie są potrzebne. sxc
Po raz pierwszy od 10 lat spółka Wodociągi i Kanalizacja nie podwyższy w Opolu stawek za dostarczenie wody i odbiór ścieków.

Od wielu lat w listopadzie WiK informował radnych i prezydenta, że od nowego roku opolan czekają podwyżki. Wyższe ceny motywowano przeróżnie, ale zazwyczaj mało kto z nimi dyskutował, zwłaszcza że mieszkańcy innych miast za wodę i ścieki najczęściej płacą znacznie więcej niż opolanie.

W tym roku dyskusji na sesji raczej nie będzie. WiK zaproponował bowiem, że dla opolan stawki się nie zmienią i to mimo inflacji. Niektórzy urzędnicy w ratuszu mówią nawet o wyborczym cudzie.

- To nie ma nic wspólnego z wyborami - przekonuje Piotr Kętrzyński, prezes WiK. - Stawki kalkulujemy zawsze na podstawie analizy finansowej. Okazało się, że ostatnie nasze inwestycje, a także powstanie fabryk w Opolu spowodowało, że w mieście żadne podwyżki nie są potrzebne.

Kętrzyński przypomina, że w WiK działa minielektrownia biogazowa, która pokrywa około 30 procent zapotrzebowania na energię elektryczną w całej firmie.

To z kolei skutkuje redukcją kosztów zakupu energii na poziomie 0,5 mln zł rocznie, a także dodatkowymi dochodami ze sprzedaży nadwyżek wyprodukowanej energii elektrycznej (0,4 mln zł), daje też 1,1 mln zł uzyskanych ze sprzedaży tzw. świadectw pochodzenia energii ze źródeł odnawialnych.

- Kolejne powody braku podwyżek cen w 2015 roku to ograniczenie kosztów w samej spółce czy poszerzenie działalności poprzez zwiększony odbiór ścieków z gmin ościennych - wyjaśnia Kętrzyński. - Co ważne, naszą sytuację finansową poprawiło uruchomienie fabryk Polarisa czy Pasta Food Company. Obie stały się znaczącymi klientami i wpłynęły na wynik finansowy spółki.

Warto jednak pamiętać, że o ile w Opolu ceny pozostają bez zmian, to w gminach ościennych, np. Prószkowie czy Tarnowie Opolskim, stawki za odbiór ścieków WiK zmienić musi.

Zmiany wymusza unijny projekt, który umożliwiał skanalizowanie gmin. Ceny i stawki opłat w gminach będą zrównane z obowiązującymi w Opolu. W praktyce powinno to oznaczać obniżkę opłat dla tych mieszkańców gmin, które obsługuje opolski WiK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska