- Do zerwania kabla, położonego w ulicy Podbornej, doszło w nocy - opowiada Marcin Gambiec ze stowarzyszenie Groszowice. - Ja do tej pory nie mam telefonu w domu, podobnie jak moi sąsiedzi. W takiej sytuacji jest połowa dzielnicy.
Mieszkańcy nie mają pretensji do firmy Orange, która w ich ocenie, robi co może, aby szybko likwidować skutki kradzieży.
- Niestety to już kolejna taka sytuacja w naszej dzielnicy i policja powinna wreszcie coś z tym zrobić - mówi Marcin Gambiec. - Tym bardziej, że może dojść do tragedii. Telefonu będzie np. potrzebować starsza, samotna osoba, a zamiast sygnału usłyszy w słuchawce ciszę.
Policja prowadzi już postępowanie w sprawie licznych kradzieży kabli telekomunikacyjnych w Opolu Groszowicach. Na razie jednak bez efektów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?