W Opolu nie będzie podatku od psa

Archiwum
Archiwum
Radni niemal jednogłośnie zgodzili się dziś na odrzucenie uchwały w sprawie wprowadzenia 60-złotowej opłaty, której chciał prezydent.

Opłatę miał wnosić do kasy miasta każdy posiadacz czworonoga w
Opolu. Szacowano, że co roku miasto uzyska z podatku około 500 tys. zł, bo zachipowanych psów w mieście jest około 12 tysięcy,

Tyle, że radni niemal jednogłośnie uznali, że powrót do opłaty - którą zlikwidowano kilka lat temu - jest w mieście niepotrzebna.

- Byłby niesprawiedliwy, bo czemu płacić mają posiadacze psów, a kotów już nie? - pytała radna Małgorzata Sekula (SLD).

Służby prezydenta przyznały, że miasto może wprowadzić taką opłatę, ale nie musi,

I głównie dlatego 19 radnych było przeciwnych, a uchwałę poparł tylko Dariusz Smagała (PO).

- Miasto nie powinno pozbawiać się takiej możliwości dochodu, szczególnie w tak trudnych czasach dla budżetu miasta - tłumaczył Smagała,

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska