Zakrzów wielu opolanom kojarzy się tylko i wyłącznie z przemysłem. Tymczasem w tej dzielnicy też mieszkają ludzie, jest również klub piłkarski Tempo, który od kilku lat nie ma własnego boiska.
- Boisko należało kiedyś do Odry Opole i zostało sprzedane, teraz nasi chłopcy rozgrywają mecze w centrum sportu na ulicy Północnej - opowiada Stanisław Skakuj, przewodniczący zarządu dzielnicy Zakrzów. - Ale to nie jest dobre miejsce dla klubu z B klasy. Na ulicę Północną nie pojadą znajomi, czy koledzy, a w dzielnicy każdy mecz to małe święto.
Rada dzielnicy zainteresowała się opuszczonym terenem przy ulicy Ligudy, a w pobliżu rzeki Odry.
Przygotowano koncepcję zagospodarowania terenu, na którym miałoby powstać nie tylko boisko, ale także plac zabaw, alejki spacerowe, a także staw i miejsce na dzielnicowego grilla. Nad Odrą byłyby boiska do piłki plażowej, badmintona i siatkówki.
- Teren o powierzchni 5 hektarów jest piękny, ale strasznie zaniedbany - opowiada Stanisław Skakuj. - Obecnie jego właścicielem jest Agencja Nieruchomości Rolnych, która byłaby skłonna przekazać go nieodpłatnie właśnie na cele rekreacyjno - sportowe. Mamy to na piśmie.
Wniosek w sprawie przejęcia działek trafił już do urzędu miasta.
- Ciekawy i perspektywiczny teren. Sprawdzamy, na jakich warunkach można go przejąć - deklaruje Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola.
Nawet jeśli dojdzie do przejęcia, to boiska nie powstaną od razu.
- To będzie inwestycja na lata, ale od czegoś trzeba zacząć - mówi Stanisław Skakuj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?