Wypożyczalnie działałyby całą dobę np. na ulicy Rataja, Wschodniej, Niemodlińskiej (obok pawilonu Karo), a także na ul. Parkowej (Bolko)
- Taki system mógłby zachęcić kierowców do zostawiania samochodów na granicy strefy płatnego parkowania i przesiadania się na rowery - tłumaczy Jaki. - Rower będzie można pożyczyć, dojechać nim do innej stacji (np. w centrum), a następnie przekazać go innym użytkownikom w kilku wyznaczonych miejscach (np. Rynek, plac Kopernika). Koszt systemu oceniam na 500 tysięcy złotych - twierdzi radny.
Wypożyczenie roweru na 2 godziny byłoby darmowe. Potem każda godzina miałaby kosztować 5 zł. W ocenie Jakiego rowery mogły na siebie zarabiać, ponieważ na każdym z nich byłby powierzchnie reklamowe. Miasto miałoby także przy wypożyczalniach zapewnić powierzchnie reklamowe.
- Wszystko to powinno starczyć na utrzymanie i bieżącą naprawę systemu i sprzętu. Tak, aby nie generować więcej wydatków dla budżetu - przekonuje Jaki. - Korzyści z powstania wypożyczalni? Więcej miejsc parkingowych dostępnych w centrum, czystsze powietrze, promocja zdrowego stylu życia czy alternatywnych środków transportu.
Arkadiusz Wiśniewski wiceprezydent Opola - nadzorujący komunikację w mieście - powiedział nam, że trudno mu komentować uchwałę, którą przygotowuje radny.
Uważa jednak, że zanim pomysł trafi na sesję powinien się nim zająć zespół rowerowy, działający przy urzędzie miasta.
- Planujemy w przyszłości stworzenie wypożyczalni dla rowerów, ale trzeba się do tego dobrze przygotować - zastrzega Wiśniewski, który ma wrażenie, że uchwała ma związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, w których chce startować radny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?