Wanda od kilku lat nie może sobie poradzić z dorosłym już synem. Żeby uniknąć kolejnych razów i wyzwisk, ucieka z domu.
- To dla mnie straszny wstyd. Ciągle zastanawiam się, gdzie popełniłam błędy wychowawcze i biję się z myślami, czy mogę złożyć skargę na własne dziecko - tłumaczyła policjantom.
Szukając pomocy, opolanka trafiła do grupy terapeutycznej dla ofiar przemocy. Wkrótce w Opolu ma powstać nowe miejsce dla takich osób jak ona. 25 lutego Śląska Fundacja Błękitny Krzyż uruchomi przy ul. Katowickiej Ośrodek Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem. Będzie tam oferowała pomoc prawną i psychologiczną.
W ubiegłym roku na 2742 policyjne interwencje w Opolu 57 dotyczyło właśnie przemocy w rodzinie, a funkcjonariusze założyli w tym czasie 70 "niebieskich kart" (to dokument, w którym opisywane są fakty związane z przemocą w rodzinie).
- Bardzo często ofiary uważają, że to wstyd przyznawać się do tego, że są bite i poniżane - relacjonuje st. sierż. Mariola Lipińska i mł. asp. Piotr Chwastowski z KMP w Opolu. -Ale to niekiedy jedynie rozwiązanie problemu.
Zdaniem Barbary Leszczyńskiej, kierownika Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia Ofiar Przemocy w Rodzinie w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie (mieści się przy ul. Małopolskiej), tworzenie nowych miejsc, w których ofiary przemocy będą mogły uzyskać pomoc, jest potrzebne, ale musi to być wsparcie profesjonalne.
- Poruszamy się w niezwykle trudnej materii, np. gdy w grę wchodzi przemoc seksualna wobec dzieci - przestrzega Barbara Leszczyńska.
25 lutego w całym kraju, także w Opolu, rozpoczyna się Tydzień Ofiar Przemocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?