Dlaczego ucina się czubki zdrowych drzew, które od lat rosną pod moim blokiem? Chyba po to, żeby za chwilę uschły - alarmuje mieszkanka ul. Bytnara Rudego w Opolu. - Nikogo nie obchodzi, że to nasza jedyna oaza zieleni.
Podobnie reaguje wielu mieszkańców Opola, kiedy widzą robotników, którzy wycinają lub tylko przycinają okazale wyglądające drzewa.
- U nas dwa dni temu interweniowano w sprawie wycinki suchych topoli na stadionie żużlowym przy ul. Wschodniej - mówi Marzena Kasprzak z wydziału ochrony środowiska opolskiego urzędu miejskiego. - Zarzucano nam, że pozbawiamy mieszkańców zieleni a przecież te drzewa były już tylko zagrożeniem.
Marzena Kasprzak wyjaśnia, że właśnie trwa sezon na pielęgnację i przycinkę drzew. Można to robić do końca marca, kiedy to drzewa jeszcze nie wegetują i nie zaczął się okres lęgowy ptaków. Dlatego w ciągu ostatnich tygodni to dość częsty widok.
- A na wycięcie drzewa zgodę musi wyrazić pan prezydent - mówi urzędniczka. - Wycina się drzewa uschnięte lub chore. Zdrowe tylko wtedy, kiedy wymaga tego prowadzona inwestycja.
Jeśli widzimy, że ktoś ścina drzewa i mamy wątpliwości, czy to zgodne z prawem, możemy to sprawdzić w wydziale ochrony środowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?