W Opolu uczą się fachowej opieki nad dziećmi

Dorota Richter [email protected] - 77 44 32 568
Na naukę nigdy nie jest za późno, twierdzą bezrobotne panie w wieku 45+, które chcą być profesjonalnymi opiekunkami dla dzieci. - To nasza szansa na przyszłość - mówią.

Izolda Bućko marzyła o pracy w przedszkolu. Życie zweryfikowało jej plany i przez 25 lat pracowała w telekomunikacji.

- Teraz mam szansę, by zrealizować swoje marzenia - mówi Izolda Bućko z Opola, która bierze udział w szkoleniu, dla bezrobotnych kobiet powyżej 45. roku życia i chce być profesjonalną opiekunką dla dzieci.
Choć Opolanka od roku nie pracuje, po ukończonym szkoleniu będzie znów szukała zatrudnienia. Jak mówi, mogłaby pracować w przedszkolu, żłobku lub zostać profesjonalną nianią.

Doświadczenie w tym "zawodzie" już ma, bo wychowała własną córkę, która ma dziś 19 lat.

- Co ciekawe, wiedza zdobyta podczas kursów, pokrywa się z moimi doświadczeniami - mówi. - Tak to już jest, że pewne rzeczy każda matka robi instynktownie, a po części bazuje na doświadczeniu swojej matki.

Udziału w szkoleniu nie żałuje.
- Tutaj uczymy się świadomego postępowania i zdobywamy wiedzę teoretyczną - twierdzi. - Dzięki temu możemy profesjonalnie zajmować się dziećmi.

Opiekunką chce też zostać Urszula Kowalczyk z Opola, która wychowała już czwórkę swoich dzieci i doczekała się wnuka.

- Kocham dzieci, a dzięki szkoleniu zdobywam dodatkowo cenne wiadomości - tłumaczy.

Tego typu kursy pani Urszula poleca nie tylko paniom zainteresowanym pracą z dziećmi. - Każda kobieta, która planuje mieć dziecko, powinna wziąć w nim udział. Na- prawdę warto - przekonuje.

Danuta Sikorska-Hajduga na zajęcia przyjeżdża aż z Łosiowa w powiecie brzeskim. W ubiegłym roku miała staż w przedszkolu na stanowisku pomocy kuchennej, ale, jak mówi, to nie było to.

- Wtedy odkryłam, że świetnie radzę sobie z dziećmi i postanowiłam to wykorzystać - przyznaje.
- Nikt nas do szkolenia nie namawiał, to nasza decyzja, dzięki której będziemy miały szansę na zdobycie pracy - wtóruje pani Danucie kolejna uczestniczka projektu, Maria Szeredko z Opola.
Uczestniczki szkoleń uczą się profesjonalnej opieki nie tylko nad zdrowymi dziećmi.
- Brakuje opiekunek dzieci niepełnosprawnych, to luka na naszym rynku pracy. A przecież matka, która wychowuje takie dziecko, też ma prawo do chwili spokoju i pewności, że swoje dziecko zostawi w dobrych rękach - mówią zgodnie panie.

Podczas szkoleń panie uczą się profesjonalnego noszenia dziecka w chuście, doboru odpowiedniego wózka czy siedziska oraz zakładania pieluszek. Niebawem czekają je zajęcia m.in. z norm żywienia i miesięczne praktyki.

- Kobiety dzielą się też swoimi doświadczeniami i uzupełniają wiadomości - mówi Radosław Rogoziński, który prowadzi część kursów.

Uczestniczki szkolenia mówią, że ten zawód ma dziś przyszłość i wierzą, że po jego ukończeniu bez problemu znajdą pracę.
- Coraz więcej kobiet po urodzeniu dziecka wraca na rynek pracy, a miejsc w żłobkach brakuje. Nie wszyscy mają możliwość zaangażowania do opieki nad dzieckiem kogoś z rodziny - argumentują.

Tego samego zdania jest Radosław Rogoziński:
- W przypadku opiekunki wiek nie jest przeszkodą, a wręcz przeciwnie. Starsza osoba ma więcej cierpliwości i mądrości życiowej, inaczej podchodzi się do dziecka niż młodszy opiekun - dodaje.

Szkolenia, w których udział biorą panie w wieku 45+, odbywają się w ramach projektu "Profesjonalna opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym szansą dla bezrobotnych kobiet 45+", który organizuje firma Orinoko Szkolenia & Doradztwo z Opola, dzięki współfinansowaniu z Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska