W Opolu Winowie poświęcono w niedzielę pierwszą w Polsce Drogę Małżeńską

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Składa się na nią 15 stacji ilustrujących różne etapy życia małżeńskiego i rodzinnego od narzeczeństwa do życia małżonków po opuszczeniu domu przez dorosłe dzieci.

Droga usytuowana wokół sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej jest pierwszą w Polsce. Podobne Drogi Małżeńskie istnieją już w miejscach, gdzie spotykają się środowiska ruchu szensztackiego na Węgrzech, w Czechach i w Niemczech. Jej poświęcenie odbyło się w niedzielę ramach Diecezjalnego Dnia Przymierza.

- Przy każdym sanktuarium stacje Drogi Małżeńskiej mają inną grafikę – mówi Renata Kurc – odpowiedzialna za grupy rodzin szensztackich w winowskim Centrum Ruchu Szensztackiego w diecezji opolskiej. - Nasze stacje mają kształt liści winogron. To jest pierwsze skojarzenie z Winowem. Ale winorośle kojarzą się też ze wzrastaniem i dojrzewaniem, a to są dobre skojarzenia także z małżeństwem. Chcemy by te stacje były pomocą dla małżeństw i rodzin, które przyjeżdżając tutaj i modląc się przy nich, będą odkrywały na nowo piękno swojego powołania.

Stacje zaprojektował Hubert Radziej z Izbicka. - Jak się podjąłem tego zadania, od razu miałem wizję, jak stacje będą wyglądać – mówi pan Hubert. - Dlatego uważam, że to nie ja jestem twórcą tych stacji. Czuję się tylko narzędziem. Zamysł polegał na tym, żeby nawiązać do Winowa. A liść winorośli jest symbolem, który często występuje w Biblii i on tu pasuje dobrze. Stacje zostały wykonane ze stali nierdzewnej, żeby się nie niszczyły, choć będą stały na świeżym powietrzu. Myślę, że one wytrzymają kilka pokoleń.

Podczas niedzielnej uroczystości mszy św. przewodniczył bp Paweł Stobrawa. Wraz z nim koncelebrowali o. Arkadiusz Sosna, krajowy duszpasterz ruchu szensztackiego, ks. Paweł Dubowik, ks. Mateusz Buczma i ks. Eugeniusz Ploch, proboszcz w Winowie. Po mszy św. ks. biskup poświęcił Drogę Małżeńską. A Kevin Kapuścik z Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie zawarł Przymierze Miłości z Matką Bożą.

- To się stało na 18. rocznicę mojego chrztu – mówi Kevin. - Przygotowywałem się do tego przymierza od dwóch lat. Ale zawsze coś stawało na przeszkodzie – w jednym roku śmierć dziadka, w kolejnym matura. Teraz je zawarłem, a to oznacza, że ofiaruję Matce Bożej wszystkie moje problemy i troski, całe moje życie. I myślę, że Ona będzie mnie prowadziła dalej.

Uczestnikami uroczystości byli m.in. Dominika i Martin Sobotowie z Chruścic z roczną Antosią i 5-letnim Kubusiem. - Taka droga to bardzo dobry pomysł. Myślę, że to będzie pomoc dla małżeństw. Zarówno dla tych, które przeżywają trudności, jak i dla tych, w których wszystko jest OK. Wszyscy potrzebujemy tego, żeby się czasem zatrzymać i zbliżyć się do Pana Boga, do Matki Bożej i do siebie nawzajem. Inaczej spojrzeć na siebie.

Ryszard i Iza przyjechali na Dzień Przymierza z córkami: Julią, Emilią i Blanką z Wodzisławia Śląskiego. - Taka droga może się przydać i młodym małżeństwom i starszym – uważa Ryszard. - Przy każdej stacji można jakąś dobrą myśl dla siebie znaleźć. Na pewno będziemy tutaj przyjeżdżać.

Po południu uczestnicy spotkali się w kościele w Winowie na modlitwie różańcowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska