W Opolu zniknęły pasy na jezdni. Na nowe trzeba poczekać

Artur  Janowski
Artur Janowski
Na nowe zebry piesi w Grudzicach muszą poczekać do marca.
Na nowe zebry piesi w Grudzicach muszą poczekać do marca. Sławomir Mielnik
W czasie naprawy ulicy Strzeleckiej sfrezowano też pasy. Na razie drogowcy nie zamierzają malować nowych.

Remont nawierzchni przeprowadzono w ubiegłym roku, mimo to do tej pory na jezdni nie wymalowano pasów.

Jak informują członkowie Towarzystwa Przyjaciół Komunikacji Miejskiej w Opolu, zebry zniknęły w trzech miejscach.

- Na dwóch oznakowania nie ma w całości, na trzecim pozostało tylko na jednym pasie ruchu - opowiada Maciej Lamm ze stowarzyszenia. - Docierają do nas skargi pasażerów, bo wszystkie przejścia znajdują się w sąsiedztwie przystanków autobusowych. Dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych, wśród których są także dzieci.

- Na ulicy Strzeleckiej jest duży ruch, a nie ma takiej surowej zimy, aby nie można było odświeżyć oznakowań - twierdzi Maciej Lamm.

Stowarzyszenie wysłało w tej sprawie list do Miejskiego Zarządu Dróg, ale odpowiedzi się nie doczekało. Mimo to drogowcy przyznają, że postulat TPKM jest zasadny, ale w ich ocenie na razie niewykonalny.

- Specjalna farba używana do malowania pasów na jezdni wymaga, aby w nocy temperatury były dodatnie - twierdzi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Na razie takich warunków nie ma i gdybyśmy teraz wymalowali pasy, to zostałyby dosłownie rozjeżdżone przez samochody.
Jak przyznają drogowcy, ulica Strzelecka to nie jedyne miejsce, gdzie z pracami na jezdni trzeba czekać do wiosny.

Podobna sytuacja jest z nowym rondem u zbiegu ulic Spychalskiego i Krapkowickiej w Opolu, gdzie nadal dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, bo kierowcy jeżdżą na pamięć i nie zważają na nową organizację ruchu.

Na przełomie 2013 i 2014 uznano, że niewielkie rondo zostanie dodatkowo oznakowane. Ma być wokół obmalowane mocno odblaskową białą farbą, a dzięki temu będzie dużo bardziej widoczne.

- I w tym przypadku musimy poczekać z malowaniem, choć wolelibyśmy te prace wykonać już - przyznaje Mirosław Pietrucha. - Na razie wszystko wskazuje na to, że oznakowanie poziome, w tym pasy, na Strzeleckiej będziemy malować już w marcu, chyba że pogoda nam na to nie pozwoli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska