W ostatnich dniach policjanci z Brzegu zatrzymali trzech kierowców pod wpływem alkoholu. Jeden z nich spowodował kolizję

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Archiwum
Brzescy policjanci przypominają, że za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Pierwszy z zatrzymanych przez brzeskich policjantów kierowców wpadł tuż po tym, jak spowodował kolizję na trasie między Lewinem Brzeskim a Raskami (przysiółek wsi Przecza).

Z ustaleń pracujących na miejscu funkcjonariuszy wynika, że 31-letni kierowca audi nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy opla i doprowadził do zderzenia.

Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Podczas dalszych czynności okazało się, że odpowiedzialny za stłuczkę kierowca nie posiada prawa jazdy, natomiast urządzenie do badania stanu trzeźwości pokazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu - mówi młodszy aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Drugi z kierowców wpadł na jednej z dróg wylotowych z Brzegu. Kierowca renault przekroczył w terenie zabudowanym dozwolona prędkość o ponad 30 km/h.

Dalsze czynności pokazały, że 34-latek był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad pół promila alkoholu - dodaje Patrycja Kaszuba.

Z kolei 54-letni kierowca opla wpadł na ul. Krakusa w Brzegu, podczas akcji sprawdzania trzeźwości kierowców. Mężczyzna miał blisko promil alkoholu.

Cała trójka musi się teraz liczyć z karą do 2 lat więzienia, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska