W Otmuchowie dzikie gęsi skubią...rolników z pieniędzy

fot. Klaudia Bochenek
fot. Klaudia Bochenek
W Lubiatowie, Ligocie, Lasowicach, Bukowie i innych wsiach położonych nieopodal Jeziora Otmuchowskiego ptactwo pustoszy uprawy.

W ciągu półtorej godziny przedziobały mi ponad dwa hektary. Na polach czarno od tego ptactwa - denerwuje się Kazimierz Warmuz, rolnik z Lubiatowa w gminie Otmuchów, gdzie gęsi od kilku dni z upodobaniem żerują na polach.

- Nie ma na nie żadnej siły. Strachów na wróble nawet nie ma sensu stawiać, bo w jeden dzień czuja respekt, ale potem już się przyzwyczajają i nie zwracają na nie uwagi. Sam bym postraszył, ale przecież od rana do wieczora na polu siedział nie będę...

Rolnicy są bezradni. Gęsi upodobały sobie zwłaszcza pszenicę, którą wydziobują z upraw razem z korzeniami. Strat jeszcze nikt nie szacował, bo może coś w ziemi zostanie i się przyjmie, ale już teraz wiadomo, że tam, gdzie rozpanoszyły się zbożówki (bo tak zowią się owe gęsi) zbiory będą mniejsze przynajmniej o tonę z hektara. A o ubezpieczeniach od zniszczeń spowodowanych przez dzikie ptactwo, niestety, nikt raczej nie słyszał.

W Lasowicach np. wprawdzie rolnicy jeszcze na żerujące ptactwo nie skarżą się, ale sołtyska się obawia, że lada chwila gospodarze podniosą larum.

- Całą chmara siadają na uprawach. Aż czarno w oczach - wzdycha Henryka Bolanowska, sołtyska wsi. - Wydaje mi się, że trzeba byłoby pomyśleć o jakichś odstrzałach...

Warmuz twierdzi, że odstrzały o tej porze roku nie wchodzą w rachubę, bo jest zakaz. - Strzelać można po 20 grudnia, czyli wtedy..., kiedy gęsi już nie ma - powtarza to, co usłyszał w kole łowieckim.

U burmistrza Otmuchowa Jana Woźniaka urywają się telefony od przerażonych rolników. - Jak nie dziki, to gęsi - narzeka Woźniak, który niespełna tydzień temu zastanawiał się, jak rozwiązać problem przeoranego przez dziki boiska LZS w Łące.

Teraz sen z powiek spędzają mu żarłoczne gęsi. - Część strat być może uda mi się zrekompensować gospodarzom, umarzając podatek rolny, ale prawdopodobnie będzie to kropla w morzu ich potrzeb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska