Znalezienie ciała żony zgłosił 51-letni mąż około godziny 5 rano.
W mieszkaniu nie było prądu, więc musiała je oświetlić straż pożarna.
Okazało się, że wcześniej w mieszkaniu miało dojść do suto zakrapianej imprezy.
- Badamy okoliczności tego, co się tam wydarzyło, nie wykluczamy żadnego ze scenariuszy, ale przyczynę śmierci poznamy dopiero po sekcji zwłok - przyznaje Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?