W piątek oficjalnie otwarto nową halę sportową w Nysie, w której grać będzie Stal Nysa

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
W piątek nowo otwarta hala w Nysie wypełniła się po same brzegi.
W piątek nowo otwarta hala w Nysie wypełniła się po same brzegi. Oliwer Kubus
Ponad dwa lata trwała budowa nowego obiektu. Powstał przy ul. Sudeckiej obok stadionu piłkarskiego. Hala kosztowała 23 mln zł, a 10 mln z tej kwoty wyłożyło Ministerstwo Sportu.

Kibice byli przyzwyczajeni do „nyskiego kotła” czyli hali przy ul. Głuchołaskiej. W niej Stal osiągała sukcesy i grała wiele lat. Sentyment pozostanie, ale był to obiekt przestarzały (co ciekawe, pierwotnie była to sala kinowa), który ograniczał Stal. W nim nie mogłaby ona grać w PlusLidze, a kibice tęsknią za najwyższą klasą rozgrywkową.

Kroku naprzód nie da się zrobić bez „nowego domu”. Jego budowa została zakończona kilkanaście tygodni temu, ale procedura odbiorów technicznych sprawiła, że należało poczekać z oficjalnym otwarciem.

O tym, że w Nysie jest wielka tęsknota za bardzo dobrą siatkówką, pokazała też piątkowa impreza. Hala wypełniła się do ostatniego miejsca, a sportowym elementem otwarcia był mecz pokazowy w którym wystąpili byli świetni zawodnicy Stali (m.in Krzysztof Wójcik, Jarosław Stancelewski, Zbigniew Rektor, Piotr Łuka, Arkadiusz Olejniczak czy Adam Kurek), ale także inni byli znakomici siatkarze z innych klubów (Paweł Papke, Sebastian Świderski, Robert Szczerbaniuk, Grzegorz Szymański, Marcin Nowak, Radosław Panas).

Pierwszy mecz o stawkę zostanie rozegrany 6 stycznia. W starciu na szczycie 1 ligi Stal zagra z AZS-em Częstochowa i będzie to też akcent sentymentalny. W latach 90. XX w. to właśnie z ekipą spod Jasnej Góry nysanie toczyli twarde boje o najwyższe miejsca w krajowej elicie.

Piątkowa impreza nie była jedyną zaplanowaną. W sobotę odbędą się w niej Drzwi Otwarte. W ich trakcie zaprezentuje się spora część nyskiego środowiska sportowego. Będzie można zobaczyć halę i zwiedzić ją. W piątek wśród widzów wzbudzała ona zachwyt.

Mieszkańcy Nysy mogą być z niej dumni. Sprawia bardzo dobre wrażenie. Nie jest przesadnie duża, ale jednocześnie odpowiednia do organizowania np. gal boksu, MMA czy też koncertów.

Jest trzecią w regionie pod względem wielkości (po opolskim Okrąglaku i hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu). Pomieści 2361 widzów (1777 miejsc na stałej widowni plus 584 na trybunach ruchomych). Na imprezach sportowych pomieści maksymalnie 2500 osób, a na kulturalnych prawie 3300. Na najwyższej kondygnacji mieści się też loża dla VIP-ów.

Budowa hali kosztowała 23 mln zł, a 10 mln z tej kwoty wyłożyło Ministerstwo Sportu.

TOP Sportowy24. Sportowe hity internetu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska