Odprawił z kwitkiem trzech pierwszoligowców, ale o sensację postarał się w sobotę eliminując AZS Częstochowa.
- Nie popełnimy błędu Częstochowy i od początku zagramy w optymalnym ustawieniu - przekonywał prezes naszego klubu Kazimierz Pietrzyk. Jego słowa tuż przed meczem potwierdził trener Krzysztof Stelmach.
- Nie będziemy eksperymentować, gramy podstawowym składem - zapowiedział nasz szkoleniowiec.
Pierwsza siódemka naszego zespołu bardzo szybko ostudziła zapał miejscowych. Już w pierwszym ustawieniu, przy agresywnej zagrywce Michała Masnego, ZAKSA objęła prowadzenie 4:0. Gospodarze dość szybko, po kontrach Arkadiusza Świechowskiego i Damiana Zborowskiego doprowadziła do remisu, ale potem inicjatywa należała do ZAKSY. W połowie seta urazu łydki doznał Michał Ruciak i zastąpił go Kamil Kacprzak, dla którego to był debiut w tym sezonie.
Więcej o wygranej ZAKSY przeczytasz w portalu MMkkozle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?