W pocie czoła

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Siatkarze z Nysy, którzy nie przegrali jeszcze w lidze, dopiero w tie-breaku pokonali lidera II ligi z Międzyrzecza. * Orzeł Międzyrzecz - KS Nysa 2:3 (22, 20, -18, -22, -11)

* Orzeł Międzyrzecz - KS Nysa 2:3 (22, 20, -18, -22, -11)
Nysa: Ratajczak, Sedlacek, Krupnik, Bułkowski, Jaszewski, Hachuła, Kop (libero) - Dymowski, Olejniczak. Trener Jerzy Salwin.

Orzeł awansował do 1/8 pucharu, dzięki walkowerowi w drugim meczu z Górnikiem Radlin i wydawało się, że nie będzie trudnym rywalem dla Nysy. W drużynie tej występuje jednak dwóch były zawodników Stilonu Boguta i Wójcik oraz eksreprezentant Polski juniorów Karbownik.

Miejscowi prowadzili w pierwszej partii 14:10, ale skuteczne ataki Bułkowskiego i Jaszewskiego dały remis po 14. Potem popis gry z drugiej linii zaprezentował Nahorski, zrobiło się 17:4, a seta zakończył blok na Hachule. W drugiej części gospodarze radzili sobie jeszcze łatwiej, a pierwszoplanową postacią był znów Nahorski, którego gra pozwoliła objąć prowadzenie 20:10. Przy stanie 24:15 przyjezdni obronili co prawda aż pięć setboli, ale na tym się skończyło.
- Nie musiałem nic mówić, gdyż zawodnicy sami zrozumieli, że mogą przegrać - komentował po meczu trener Jerzy Salwin.

W trzecim secie od stanu 9:9 na parkiecie "rządzili" goście. Spustoszenie zagrywkami siali Olejniczak i Ratajczak, a większość piłek ze skrzydła kończył Hachuła. W kolejnej odsłonie po asie serwisowym Bułkowskiego Nysa prowadziła już 16:9, ale ambitni gospodarze zdobyli pięć punktów z rzędu. Blok w wykonaniu Dymowskiego, as Olejniczaka i o losach pojedynku decydować miał tie break. W nim za sprawą szczelnych bloków przyjezdni odskoczyli na 11:6, aby po własnych błędach prowadzić tylko 11:10. W decydującym momencie Hachuła z Jaszewskim zapewnili jednak zwycięstwo gościom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska