Mieliby działać tak samo, jak straż miejska, tyle, że patrolowaliby wsie. Dlaczego są potrzebni? Po pierwsze przez Polską Cerekiew przebiega droga krajowa nr 45 z Opola do Raciborza.
- Nasz odcinek należy do niebezpiecznych, dochodzi to do wypadków, były już ofiary śmiertelne - zaznacza Krystyna Helbin, wójt Polskiej Cerekwi.
Strażnicy wiejscy - bo tak już ochrzcili ich mieszkańcy - mogliby z pomocą fotoradaru poskromić nadmiernie szarżujących kierowców i wyręczyć w tym policję.
Kolejna sprawa to problem czystości. W życie weszła już nowa tzw. ustawa śmieciowa, która na gminy nakłada obowiązek zagospodarowania wszystkich odpadów, także tych wyprodukowanych przez mieszkańców. Strażnicy mogliby dopilnować, aby nie lądowały one w rowach, lasach, czy polach.
- Musimy też doprowadzić do tego, aby wszyscy mieszkańcy podłączyli się do kanalizacji, zamiast pozbywać się nielegalnie - dodaje wójt Helbin.
Teraz w formie konkursu wybrany ma zostać komendant. Na początek (czyli prawdopodobnie od stycznia) w straży gminnej pracować będzie dwóch ludzi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?