Na grodkowskim Rynku trwają prace budowlane, po których otoczenie ratusza zmieni się nie do poznania. W czasie robót pracownicy usunęli m.in. pomnik Józefa Elsnera. - Popiersie trafiło na razie do magazynu w Urzędzie Miasta, a potem przekażemy je do renowacji - mówi Michał Zimecki z Wydziału Inwestycji i Gospodarki Przestrzennej w magistracie.
- Odnowiony będzie również cokół, a po remoncie Rynku pomnik trafi ponownie przed ratusz. Ciekawostką jest fakt, że w czasie demontażu robotnicy natrafili w popiersiu na zwój pergaminu, na którym spisany został akt erekcyjny pomnika z 1970 roku.
Można w nim wyczytać m.in., że burmistrzem Grodkowa był wówczas Roman Ślifirski. Natomiast pomnik ufundowali mistrzowie miejscowego cechu "jako iż ojciec Elsnera do cechu stolarzów grodkowskich przynależał był" z pomocą Ministerstwa Kultury i Sztuki.
- Na razie jeszcze nie zdecydowaliśmy, co zrobimy z wydobytym dokumentem - mówi burmistrz Marek Antoniewicz.
- Być może trafi do izby pamięci, którą urządzimy w ratuszu, a być może wróci do popiersia - dodaje burmistrz.
- Z tym drugim rozwiązaniem może być problem, bo boimy się, że dokument się pokruszy. Remont Rynku potrwa do końca listopada. Na razie pracę utrudniają robotnikom obfite deszcze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?