W Powiatowym Urzędzie Pracy w Opolu nie chcą rejestrować bezrobotnych

Artur  Janowski
Artur Janowski
Urzędniczka tłumaczyła taką decyzję tym, że za... 15 minut kończy pracę. Bezrobotna musiała przyjść do rejestracji następnego dnia. - To niedopuszczalne - przyznaje dyrekcja PUP.

Pani Ania chciała w ubiegłym tygodniu zarejestrować się jako bezrobotna. Do okienka, gdzie wydawane są dokumenty, podeszła 20 minut przed godziną 14.00.

- Urzędniczka powiedziała mi, żebym nie zaczynała nawet wypełniać wniosku, bo i tak nie zdążę tego zrobić przed godziną 14.00, a wtedy ona kończy pracę - opowiada czytelniczka. - Zdziwiłam się, bo uważam, że nawet gdybym była minutę przed 14, to i tak powinna mnie obsłużyć. Nie chciałam się jednak wykłócać i przyszłam do PUP następnego dnia.

Antoni Duda, dyrektor PUP uważa, że urzędniczka zachowała się nieodpowiednio.

- Przecież panie choć przyjmują dokumenty do godz. 14.00, to pracują do 15.30 - wyjaśnia Duda. - Poruszę ten temat na zebraniu i mam nadzieję, że taka sytuacja się już nie powtórzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 36

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

~gosc~
W dniu 06.07.2009 o 06:55, JANINA napisał:

A co dziwisz sie? przez 8 godzin słuchać jak kantują, naciągają. Ja te babki podziwiam. Ale podziwiam tylko tych co przyjmują ludzi!!!


A kogoz to naciagaja i oszukuja ci bezrobotni? kobiety ,ktore po 50 i niepelnosprawna pcha sie do przacy przy sprzataniu hali ..lub innej ciezkiej pracy? zastanow sie co wypluwasz...a swoja droga sa nieuprzejme i niekompetentne.
G
Gość
W skrócie miałem już nie raz do czynienia z gazetami i powiem tylko tyle że jakoś nigdy to co powiedziałem nie pokryło się z tym co było w gazecie (akurat nie w tej konkretnej sprawie). A na prośby o sprostowanie za bardzo nikt nie reaguje. No ale cóż mamy (swa-)"wolną" prasę i można pisać co się chce. Tylko tak naprawdę nie wiem czy to jest pogoń za $ czy ukazywanie rzeczywistości... Rzeczywistości wirtualnej? Dzisiejsza prasa ukazuje co chce i jak chce a prawda bywa przeważnie po środku.
G
Gość
Rzetelny artykuł wg NTO:
- wiarygodna pani nieznana z nazwiska publicznie oskaraża
- brak opinii tej urzędniczki
- zero dowodów

Ot tak sobie napisali.

PS. A pamiętacie ostatnie - piątkowe i sobotnie wydanie? Jak nie to zajrzyjcie na 1. strone.
u
urzędniczka
Jak dużo na tym forum negatywnych opinii i o urzędnikach i o bezrobotnych. Nie wszyscy są wredni. A swoją drogą czy urzędniczce korona z głowy spadłaby, gdyby przyjęła petentkę kilkanaście minut przed końcem pracy?. Moim zdaniem, to nawet należy do jej obowiązków.
f
fd
Nawet NTO nie podała nazwiska tej bezrobotnej. To nie jest wiarygodne. Takie coś to nic innego jak pomówienie.

A znając zycie było tak: urzedniczka poinformowała życzliwie, a petentka zrobiła awanturę.
g
ginter
uważam że w dyskusji został pominięty bardzo ważny wątek, a mianowicie - w czasie pełni świry się aktywują
G
Gość
masz pecha bo nie wszystkie , ja jest zarejestrowana w urzędzie i widzę z jaką patologia maja do czynienia. Pewnie jesteś takiego samego pokroju i do urzedu tylko przychodzisz uzupełnić druk do Opieki społecznej, a broń Boże oferty bo zaraz afera. Tam trzeba zmiany dyrektorstwa i Panie które chca pomóc takim jak ja nie były by ponizane przez nierobów biegnacych do dyrektorki a ta żeby w oczach bezrpobotnych byc tą dobra cała patologię kaze zostawić. Pracownicy na dole nie mają nic do powiedzenia. Jak jest dobry pracownik i daje oferty to szefostwo PUP szybko go usuwa od ludzi bo po co dawac oferty, trzymać w ewidencji i miec święty bspokój.
J
Jacenty
Jak WSZYSTKIE to wszystkie - twoja też... jest miła
r
rpotocki
Wszystkie miłe opinie o pracownikach PUP w Opolu, to opinie...pracowników PUP w Opolu, tak właśnie "ciężko" pracują!
W
Wdzięczna Żona
W dniu 05.07.2009 o 20:42, rpotocki napisał:

Warcholstwo i tyle! Skandal! Zwolnienie, to najmniejszy wymiar kary dla tej pseudourzędniczki


A ja jestem wdzięczna, ze marudę mojego męża te panie maja cierpliwość przyjmować! Ja bym go wyrzuciła. Mąż jak wraca, to zawsze nie może się nachwalić jakie te panie dobre - nawet do mnie się burzy - idź i naucz się od nich ciepła i dobroci. Przyznam się, że ja nieraz nie mogę go słuchać... a jak zacznie opowiadać.... wiersze mówić - to tam muszą być i święte Kobiety
K
Karolina Z. 68
Ja akurat nie narzekam. Zawsze mi pani pomoże. Chociaż nie radze sobie, bo mam powazne problemy psychiczne - ale mnie przyjmuje zawsze usmiechnięta pani, ktora tez jest przez niektorych ponizana. ja jej dziekuje.
P
Pracujący Opolanin
W dniu 06.07.2009 o 12:21, Kasia napisał:

Masz rację - znam Twoją bratową! Ja bym też nie robiła w takim cielętniku za taka kasę !!!!! A mówili, ze wyzysku u nas nie ma - przypatrzcie się układom chociażby w takim urzędzie.... Rywin przy nich wysiada


właśnie... dlaczego szukacie materiału do afery gdzieś w Warszawie...tutaj....ooooooo....warto się przyjrzeć..... Sprawa na kilka lat....
B
BEZROBOTNY...stale
W dniu 06.07.2009 o 11:57, Marcus napisał:

Właśnie... . PARCUJĄ na czarno... przyjsda i maja pretensje bo w fodzinach pracy chcą by "niegrzeczna pani" ich zalatwila...Poslalbym wszystkich nierobow do prac publicznych, do prac interwencyjnych...Nic nie robia a maja 600 zl conajmniej za darmo....Ja pracuje i mam 1200....i to jest sprawiedliwe?



Witam, to prawda - po co mam pracowac! Ide i tak mi dadzą! Jak nie babki na dole, to szefostwo u góry, bo chcą dalej siedziec! Chca miec kase!
K
Kasia
W dniu 06.07.2009 o 12:17, ~Jarek~ napisał:

Wiesz - wsród tych swietych krów jest żona mego brata...Wyobraz sobie ze ta "święta krowa" ma 1200 zł i dodatek uzależniony od humoru dyrektora czy dyrektorki... Może na górze jest świety byk albo świeta krowa.... ale na dole to tylko zwykle cielaczki....i nie obrażałbym tych spokojnych pracowników!


Masz rację - znam Twoją bratową! Ja bym też nie robiła w takim cielętniku za taka kasę !!!!! A mówili, ze wyzysku u nas nie ma - przypatrzcie się układom chociażby w takim urzędzie.... Rywin przy nich wysiada
~Jarek~
W dniu 06.07.2009 o 11:57, ~nick~ napisał:

Urzedy Pracy to takie enklawy dla SWIETYCH KROW.."zasluzonych " na niwie.SLD, AWS,PSL, PO...itd.Sprobujcie sie tam dostac do pracy, bez znajomosci..Paranoja, utrzymywac cieple posadki w "Urzedach Pracy"kiedy pracy NIET.



Wiesz - wsród tych swietych krów jest żona mego brata...Wyobraz sobie ze ta "święta krowa" ma 1200 zł i dodatek uzależniony od humoru dyrektora czy dyrektorki... Może na górze jest świety byk albo świeta krowa.... ale na dole to tylko zwykle cielaczki....i nie obrażałbym tych spokojnych pracowników!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie