Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W powiecie strzeleckim będzie mniej remontów, bo wykonawcy narzucają za wysokie ceny

Radosław Dimitrow
Ceny usług wykonywanych przez firmy drogowe poszybowały w górę. Opóźnia to inwestycje, a samorządy ostatecznie wyremontują mniej niż było to założone.
Ceny usług wykonywanych przez firmy drogowe poszybowały w górę. Opóźnia to inwestycje, a samorządy ostatecznie wyremontują mniej niż było to założone. Radosław Dimitrow
Z tego powodu samorządy w powiecie strzeleckim wyremontują mniej dróg i wybudują mniej chodników. W niektórych przypadkach ceny poszybowały w górę tak bardzo, że inwestycje w ogóle mogą nie być przeprowadzone.

Strzeleckie starostwo ma największe problemy ze znalezieniem wykonawcy na remont drogi, która łączy powiat strzelecki z kędzierzyńsko-kozielskim. Chodzi o trasę biegnącą przez Zalesie Śląskie do Cisowej.

Nawierzchnia w tym miejscu jest w fatalnym stanie - pełno w niej dziur i nierówności. Powiat planował ją wymienić, a ponadto wybudować ścieżkę rowerową, przełożyć chodnik, wymienić oświetlenie i wybudować kanalizację deszczową.

Prace miały ruszyć w tym roku i potrwać do 2019 r., ale inwestycja jest zagrożona. To dlatego, że projektanci oszacowali wartość projektu na 3,3 mln złotych. Tymczasem najtańsza ofeta jaka pojawiła się w przetargu wyniosła 8,2 mln złotych, czyli o prawie 250 proc. drożej. Co ciekawe, w przetargu wzięły udział łącznie 3 firmy i wszystkie zaproponowały podobne ceny.

Kłopot i co dalej

- Rozważamy teraz, co zrobić dalej z tą inwestycją. Chcielibyśmy ja realizować, bo pozyskaliśmy na ten cel unijną dotację - przyznaje Józef Swaczyna, starosta strzelecki. - Będziemy próbowali ograniczyć zakres prac i jednocześnie dołożyć nieco pieniędzy z budżetu. Będzie to jednak wymagało powtórzenia przetargu i niestety przeciągnie się w czasie o kolejne miesiące.

Powiat dołożył niedawno blisko pół miliona złotych do innej inwestycji po sąsiedzku. Chodzi o niewielki mostek znajdujący się na drodze powiatowej między Lichynią a Leśnicą. Urząd zaplanował na ten cel 1,3 mln zł, co - biorąc pod uwagę wielkość obiektu - wydawało się sporą sumą. Po przetargu wyszło jednak, że inwestycja pochłonie 1,8 mln zł.

- Mostek objęty jest ochroną konserwatora zabytków, co niestety podrożyło inwestycję - zauważa Janusz Żyłka, wicestarosta. - Ale generalnie jednak głównym problemem są rosnące koszty usług firm budowlanych i drogowych.
Problemy z pracami budowlanymi w tej części powiatu miała także gmina Leśnica, która aż trzykrotnie musiała organizować przetarg na budowę kanalizacji w Zalesiu Śląskim - ostatecznie udało się pozyskać firmę, która wykona zadanie za 4,2 mln złotych, a to i tak o pół miliona więcej niż przewidywała gmina.

Zobacz też: Opolskie Info [16.02.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na strzelceopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto