W powiecie strzeleckim do odkrycia jest łącznie 150 mogił

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Tak wyglądały szczątki żołnierzy, którzy zginęli 70 lat temu. Teraz będą ponownie pochowani na cmentarzu wojennym pod Wrocławiem.
Tak wyglądały szczątki żołnierzy, którzy zginęli 70 lat temu. Teraz będą ponownie pochowani na cmentarzu wojennym pod Wrocławiem. Radosław Dimitrow
Tylu niemieckich żołnierzy leży w prowizorycznych grobach w różnych częściach powiatu strzeleckiego. Niemiecki Związek Opieki nad Grobami Wojennymi chce wszystkich ekshumować.

7 grudnia 1949 r. do kancelarii parafialnej w Strzelcach Opolskich zgłosili się dwaj mieszkańcy Mokrych Łanów: Filip Nowara i Michał Wręczycki. W obecności ówczesnego proboszcza zeznali oni: "Po wkroczeniu wojsk rosyjskich do Strzelec Opolskich w styczniu 1945 r. byliśmy przez władze wojskowe przeznaczeni do grzebania poległych i zmarłych w czasie działań wojennych. Idąc ul. Lubliniecką (dzisiejsza Marka Prawego - przyp. red.) napotkaliśmy w ogrodzie pana Czaji na stos trupów - 15 zabitych mężczyzn. Pomiędzy nimi znajdował się jeden w mundurze policji niemieckiej. Z dokumentów, które miał przy sobie, rozpoznaliśmy, że zabitym jest posterunkowy Jan Weiss z Jemielnicy".

Szkielety, które odkryte zostały w ubiegłym tygodniu w Strzelcach Opolskich przy ul. Marka Prawego, należą właśnie do osób opisanych przez Nowarę i Wręczyckiego. Działacze Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi odkryli ostatecznie szczątki 13 osób. Znalezisko na prywatnym podwórku wywołało wśród mieszkańców spore zaskoczenie. Ale podobnych odkryć było w Strzelcach Opolskich już więcej.

W latach 70. przy szkole podstawowej nr 1 (także ul. Marka Prawego) znaleziono wiele odznaczeń, guzików i bardzo drobnych kości żołnierzy radzieckich. Były to pozostałości po ekshumacji z 1947 r., które zostały przewiezione na cmentarz radziecki w Kędzierzynie-Koźlu. Mniej więcej w tym samym czasie pojedyncze szkielety odnajdowano podczas budowy osiedla Piastów Śląskich.
Z kolei w lipcu 2006 roku operator koparki pracującej w okolicy wiaduktu przy ul. Marka Prawego podczas budowy kanalizacji wydobył z ziemi ludzkie kości. Pracownicy firmy natychmiast powiadomili policję. Na miejsce przyjechała ekipa sekcji kryminalnej strzeleckiej policji. Funkcjonariusze przeszukali wykop i odkryli niemal nienaruszony ludzki szkielet. Wiadomo, że zmarli byli żołnierzami niemieckimi, którzy mieli bronić Strzelce przed wojskami sowieckimi. Zostali jednak zabici, a ich ciała długo leżały pod wiaduktem - martwi Niemcy mieli odstraszać innych, którzy ewentualnie chcieliby zaatakować radzieckich żołnierzy.

W 2011 r. na szczątki żołnierzy natrafiła z kolei ekipa budująca drogę w rejonie ul. Mickiewicza. Obok kości znaleziono tam guziki z symbolami sierpa i młota, które wskazują, że byli tam pochowani żołnierze radzieccy. W ziemi leżały także fragmenty butów oraz metalowa blaszka - prawdopodobnie nieśmiertelnik, co było z kolei charakterystyczne dla żołnierzy niemieckich.

Ten grób należy wiązać z wydarzeniami z 21 stycznia 1945 roku. Do Strzelec przyjechali wtedy na saniach w zaprzęgu konnym czterej niemieccy wojskowi. Mieszkańcy ostrzegali, że jeżeli wjadą do miasta, to czeka ich śmierć, bo żołnierze radzieccy już je zajęli. Ci nie chcieli jednak słuchać. Gdy wjechali na ul. Dolińską, wywiązała się strzelanina. Niemieccy żołnierze polegli na miejscu i zostali pochowani za murem majątku niedaleko ul. Mickiewicza. Następnego dnia na tej samej ulicy ostrzelani zostali natomiast radzieccy żołnierze, którzy stacjonowali w tym miejscu. Ich czołg został zbombardowany z samolotu, a załoga zginęła w płomieniach.

Zdaniem Andrzeja Latuska z Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi, jest jeszcze wiele mogił do odkrycia.

- Łącznie posiadamy informację o ok. 150 żołnierzach, którzy zginęli w rejonie Strzelec podczas II wojny światowej - mówi Latusek. - Zamierzamy zlokalizować te groby i przenieść szczątki na cmentarz wojenny pod Wrocławiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska