W Prószkowie i Dąbrowie sprawdzą, jak odprowadzana jest deszczówka

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Jedna z metod sprawdzania, w jaki sposób odprowadzana jest deszczówka, to próba dymna. Jeśli dym wpuszczony do kanalizacji wyjdzie rynną, właściciel ma kłopot.
Jedna z metod sprawdzania, w jaki sposób odprowadzana jest deszczówka, to próba dymna. Jeśli dym wpuszczony do kanalizacji wyjdzie rynną, właściciel ma kłopot. UM Kędzierzyn-Koźle
Mieszkańcy mają czas na uporządkowanie tego problemu do 20 stycznia. Potem zaczną się kontrole. Tym, którzy wody opadowe odprowadzają do kanalizacji sanitarnej, grozi nawet do 10 tys. zł grzywny.

- Nie chodzi nam o karanie ludzi, ale o uświadomienie problemu jakim jest nielegalne odprowadzanie deszczówki do kanalizacji sanitarnej - mówi Gerard Cebula, prezes zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Prószkowie. - Chodzi między innymi o to, by uczciwi mieszkańcy, nie płacili za oczyszczanie ścieków za tych, którzy wpuszczają do sieci wody z opadów.

Problem jest spory. Prószkowski ZGKiM, który obsługuje również gminę Dąbrowa, ścieki odprowadza do oczyszczalni w Opolu. Rozliczany jest za to na podstawie przepływomierzy zamontowanych na granicy gminy Prószków i Opola oraz Dąbrowy i Opola. Rachunek jest prosty. Im więcej ścieków przepłynie, tym opłata za nie jest wyższa.

A w ostatnim czasie ZGKiM zaobserwował duży napływ wody do sieciowych przepompowni ścieków. Dzieje się to podczas opadów deszczu. To zaś oznacza, że do sieci kanalizacyjnej trafia deszczówka. Powód? Część mieszkańców obu gmin może mieć rynny podpięte właśnie do kanalizacji sanitarnej, co jest zabronione.

ZGKiM wystosował więc apel do mieszkańców gmin Prószków i Dąbrowa, by sprawdzili, jak odprowadzają deszczówkę. A tych, którzy kierują ją do kanalizacji sanitarnej, prosi o natychmiastowe i trwałe rozłączenia takiej instalacji.

- Być może ktoś kupił lub odziedziczył dom i nie wie jak ten problem jest rozwiązany, być może już nie pamięta - mówi Gerard Cebula. - Czas na ewentualne uporządkowanie tego problemu dajemy do 20 stycznia przyszłego roku. Potem ruszą kontrole.
Warto wiedzieć, że zgodnie z prawem za odprowadzanie bez umowy ścieków opadowych i wód drenażowych do kanalizacji sanitarnej, grozi kara ograniczenia wolności albo grzywny do 10 tysięcy złotych.

A jak odprowadzać legalnie deszczówkę? - Każdy musi zagospodarować ją sam na swojej posesji - mówi Gerard Cebula. - Można zbudować studnię chłonną, rozprowadzić deszczówkę po posesji, gromadzić w zbiornikach i np. używać do podlewania ogrodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska