W PWSZ Nysa na przyszłych studentów czekają nowe specjalności

- Biorąc pod uwagę malejącą dynamikę przyrostu naturalnego i lawinowy wzrost nie tylko w Polsce, ale i na świecie liczby seniorów, jestem przekonany, że nasi absolwenci po ukończeniu tej specjalności nie będą narzekać na brak pracy - mówi Bartosz Bukała, rzecznik prasowy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.

Naukę na kierunku zdrowie publiczne ze specjalnością aktywizacja osób starszych od października będzie mogło rozpocząć sześćdziesięciu studentów. Tegoroczną nowością jest również język niemiecki w biznesie i turystyce. Co oprócz tego?

Oczywiście cała gama niszowych, oryginalnych kierunków, jakich trudno szukać w promieniu kilkuset kilometrów od Nysy. Melomanów i artystów na pewno przyciągnie na PWSZ jazz i muzyka estradowa, chcących nieść pomoc - ratownictwo medyczne, pielęgniarstwo i wspomniane zdrowie publiczne. Na płeć piękną czeka natomiast ciesząca się od kilku lat sporym zainteresowaniem kosmetologia, a na tych, którzy lubią wyzwania - bezpieczeństwo wewnętrzne.

Łącznie do dyspozycji przyszłych studentów jest 12 kierunków i przeszło dwadzieścia specjalizacji. Jeśli komuś jednak nauki za mało, zawsze może zahaczyć się o któreś z dwudziestu kół naukowych i poza zajęciami nauczyć się np. sztuki mappingu albo podszlifować reanimację na fantomach.

- Wymieniając atuty naszej uczelni nie sposób nie wspomnieć o jedynej w Polsce "chacie dla żaka", czyli realizowanym tutaj od lat programie: za darmo studiujesz, za darmo mieszkasz, dzięki któremu wszyscy pierwszoroczni studenci studiów dziennych mogą liczyć na mieszkaniowe stypendium - dodaje Bukała. - Przy PWSZ działa również Biuro Karier, a współpraca międzynarodowa opiera się już na 53 umowach partnerskich i 94 bilateralnych.