W PWSZ w Nysie ruszają nowe kierunki studiów podyplomowych

Redakcja
Obecnie w instytucie pielęgniarstwa na studiach stacjonarnych kształci się 138 studentów, na zaocznych – 23, a na pomostowych – 48.
Obecnie w instytucie pielęgniarstwa na studiach stacjonarnych kształci się 138 studentów, na zaocznych – 23, a na pomostowych – 48. archiwum uczelni
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa ogłasza nabór na studia podyplomowe z zakresu pielęgniarstwa chirurgicznego, ratunkowego i psychiatrycznego.

To tak zwane specjalizacje, które trwają półtora roku. Po ich zakończeniu uzyskuje się tytuł specjalisty w danej dziedzinie. W tym wypadku naszą ofertę kierujemy dla tych, których interesuje pielęgniarstwo chirurgiczne, ratunkowe lub psychiatryczne. Myślę, że środowisko pielęgniarskie dobrze zdaje sobie sprawę z zysków, jakie daje podnoszenie kwalifikacji. Prawda jest taka, że pracodawcy, zatrudniając pielęgniarkę czy pielęgniarza, przede wszystkim szukają specjalistów - zachęca Lucyna Frihauf z instytutu pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie, gdzie właśnie ruszyły zapisy na studia dokształcające.

Aby skorzystać z oferty nyskiej uczelni, wystarczy mieć prawo wykonywania zawodu pielęgniarki, pielęgniarza bądź położnej i przez dwa lata w ciągu ostatnich pięciu czynnie wykonywać ten zawód.
- Potrzebne są zatem zaświadczenia o prawie do wykonywania zawodu oraz wypełniony wniosek, który znaleźć można na stronie naszej uczelni - dodaje Lucyna Frihauf. - Można dołączyć jeszcze zgodę pracodawcy, ale nie jest to wymóg konieczny, zwłaszcza jeśli ktoś indywidualnie podejmuje decyzje o kształceniu.

Rekrutacja już ruszyła, a potrwa do 11 marca. Wnioski wraz z kompletem dokumentów należy składać osobiście w budynku Collegium Medicum przy ul. Ujejskiego (pokój nr 3, w razie trudności ze znalezieniem pan portier poprowadzi). Zajęcia mają ruszyć już 16 marca i potrwają 18 miesięcy.

Jak zapewnia Bartosz Bukała, rzecznik prasowy nyskiej PWSZ, uruchomienie kształcenia podyplomowego w dziedzinie pielęgniarstwa chirurgicznego, ratunkowego i psychiatrycznego jest również wyjściem naprzeciw oczekiwaniom samych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych. A jest to całkiem spora rzesza nysan, gdyż w samym tylko szpitalu pracuje ich ponad 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska