W radzie powiatu w Kluczborku zmieniło się już 5 radnych

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Jan Leszek Wiącek (drugi z lewej) i Bogusław Adaszyński (trzeci z lewej), włodarze Wołczyna. Obaj wygrali kolejny raz wybory do rafy powiatu, obaj też kolejny raz zrezygnowali z mandatów.
Jan Leszek Wiącek (drugi z lewej) i Bogusław Adaszyński (trzeci z lewej), włodarze Wołczyna. Obaj wygrali kolejny raz wybory do rafy powiatu, obaj też kolejny raz zrezygnowali z mandatów. Mirosław Dragon
Kadencja ledwo się rozpoczęła, a w radzie powiatu w Kluczborku zdążyło się już zmienić 5 radnych. Było to zresztą do przewidzenia, bo kandydowali burmistrzowie i wiceburmistrzowie.

Zmiany w kluczborskiej radzie powiatu rozpoczęły się od razu po wyborach. Automatycznie wygasły mandaty:

burmistrza Kluczborka Jarosława Kielara - zastąpiła go Urszula Ziora,
burmistrza Wołczyna Jana Leszka Wiącka - zastąpił go Mieczysław Czapliński,

Z mandatu radnego powiatu zrezygnował też Andrzej Nowak, wiceburmistrz Kluczborka (ZK). W jego miejsce do rady weszła Irena Kielar.

Losy mandatu radnego po Janie Leszku Wiącku są wręcz kuriozalne, ponieważ w ciągu trzech miesięcy, jakie minęły od wyborów, objęła już trzecia osoba!

Na ostatniej sesji rady powiatu radni podjęli uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego Mieczysława Czaplińskiego.

Do grudnia Mieczysław Czapliński był wicestarostą kluczborskim. Po wyborach powiatem kluczborskim PSL rządzi jednak samodzielnie (ma 11 przedstawicieli w 19-osobowej radzie powiatu), dlatego Czapliński stracił stanowisko. Został radnym, ale nie na długo.

Starosta Piotr Pośpiech nie zwolnił go bowiem ze starostwa, tylko powierzył mu kierowanie wydziałem rolnictwa, ochrony środowiska i leśnictwa. Pracownik starostwa nie może być jednocześnie radnym powiatu, więc mandat po Mieczysławie Czaplińskim obejmie trzecia osoba z listy - Mariusz Pieńkowski.
To nie koniec zmian, ponieważ rezygnację z mandatu radnego złożył do komisarza wyborczego radny Bogusław Adaszyński (PSL), który na co dzień jest wiceburmistrzem Wołczyna.

Po wyborach nie zrezygnował z mandatu, jak zrobił to wiceburmistrz Kluczborka, uczynił to dopiero teraz (zgodnie z przepisami miał na to czas do 3 miesięcy od wyborów).

Jego miejsce w radzie zajmie Urszula Pękala-Duda, która została wcześniej wicestarostą, mimo iż w wyborach dostała za mało głosów, żeby zostać radną powiatową.


- Burmistrzowie i wiceburmistrzowie kandydują, żeby wwieźć do rady powiatu kandydatów na swoich plecach kandydatów z dalszych miejsc - ten wyborczy trik powtarzany jest w powiecie kluczborskim co cztery lata.
Czytaj we wtorek (24 lutego) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska