W salonie kosmetycznym w Kędzierzynie-Koźlu zapraszają na imprezy

Edyta Hanszke [email protected] 77 44 32 587
- Cały czas się szkolę - mówi Joanna Sobczuk. (fot. Daniel Polak)
- Cały czas się szkolę - mówi Joanna Sobczuk. (fot. Daniel Polak)
Joanna Sobczuk z Kędzierzyna-Koźla uznała, że usługi kosmetyczne powinny być bardziej atrakcyjne. Zaczęła organizować babskie i panieńskie wieczory.

Salon kosmetyczny prowadzi od dwóch lat, od pięciu zajmuje się stylizacją paznokci. - Chciałam, żeby mój salon wyróżniał się spośród innych. Konkurencja na rynku jest duża. Tak powstał pomysł organizowania babskich wieczorów, day spa i wieczorów panieńskich.

Zobacz: Chcesz własną firmę? Grunt to się nie bać!

Na te pierwsze skrzykują się koleżanki. Między zabiegami pielęgnacyjnymi (do wyboru na ciało, dłonie, stopy), masażami i zdobieniem paznokci sączą wino, zagryzają owocami, rozmawiają, jeśli chcą, to nawet tańczą. Do ich dyspozycji jest wizażystka, która sprzedaje także kosmetyki. I tak przez kilka godzin.

- Odpoczywają, relaksują się i razem spędzają czas. Bywa, że od nas upiększone idą na przykład na dyskotekę - opowiada właścicielka salonu.

Wieczór panieński jest jeszcze bardziej atrakcyjny do wyboru ze striptizerami albo panią wróżącą z kart. Córkom, które chciałyby sprawić niespodziankę swoim mamom poleca day spa, czyli kilkugodzinny pobyt z zabiegami do wyboru.  

Miejsca w salonie jest sporo - 150 metrów kwadratowych, więc o ścisku nie ma mowy. Żeby zapewnić pełną gamę usług Joanna Sobczuk zatrudniła kosmetyczkę, współpracuje z masażystą i wizażystką, która trudni się także sprzedażą kosmetyków.

Imprezy zaczęłam organizować w styczniu ubiegłego roku. – opowiada. - Najlepszy sezon na korzystanie z takich ofert właśnie nadchodzi – jesień, zima i wczesna wiosna. Latem cieszą się dużo mniejszym zainteresowaniem, bo więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu – tłumaczy Joanna.

Stylizacją paznokci zainteresowała się, bo ma uzdolnienia artystyczne. – Zajmowałam się trochę florystyką, robiłam wystawy, urządzałam znajomym mieszkania – opowiada kędzierzynianka. – To było kolejne zajęcie tego typu.

Zobacz: Przedsiębiorca: - W swoją firmę trzeba mieć bezgraniczną, nawet maniakalną wiarę!

Skończyła szkołę średnią. W stylizacji paznokci ciągle się doskonali. – Kilka razy do roku jeżdżę na warsztaty i szkolenia. Muszę iść z duchem czasu, znać nowinki rynkowe, żeby wiedzieć, co zaoferować klientom – opowiada.

Uważa, że prowadzenie własnej firmy daje dużą niezależność finansową i czasową. Na uruchomienie działalności wystarała się o dotację w urzędzie pracy (14 tys. zł). – Miałam oszczędności i pomógł mi też bardzo mąż, bo urządzenia do salonów kosmetycznych są bardzo drogie – wyjaśnia Joanna. Najpierw uruchomiła punkt przy solarium. Pomogło to zdobyć klientelę. W grudniu rozszerzyła działalność o kosmetykę i wizaż.

Dziś nie zamieniłaby pracy u siebie na tę u kogoś. 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska