Marszałek Sejmu Marek Kuchciński odpowiadając Zembaczyńskiemu uznał, że festiwal nie może być przedmiotem dalszej debaty.
Po chwili jednak na mównicę wszedł wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
- Festiwal był przygotowywany przez TVP. To prezydent Opola nie wpuścił ekipy do amfiteatru, a następnie zerwał porozumienie - podkreślał Gliński. - Komuś zależało, żeby (z festiwalu - red.) zrobić kolejny front awantury politycznej - odpowiadał, kierując swoje słowa do opozycji.
CZYTAJ TAKŻE:
- Patryk Jaki: "Bardzo dużo stracimy na szarży prezydenta Opola"
- Czy Jacek Kurski straci stanowisko prezesa TVP?
- Arkadiusz Wiśniewski: Festiwal w Opolu będzie jesienią
Rozbiórka scenografii po festiwalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?