W Sejmie... Raz, raz, raz...

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik

Nie widzieliście, to żałujcie. Nasi posłowie pracowali wczoraj jak mróweczki. Przy pełnej sali, bez niepotrzebnego gadulstwa, bez specjalnych złośliwości i pustego słowotoku. Ustawy szły jedna za drugą. Kilka merytorycznych uwag i głosowanie: kto za, kto przeciw, kto się wstrzymał. Sejm przyjął lub odrzucił. I następny punkt. Okazuje się, że dobra, rzeczowa praca jest w tym Sejmie możliwa.
Warunek jest jeden: Wysoka Izba musi funkcjonować w stanie permanentnego zagrożenia samorozwiązaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska