Zostały mi tylko papierowe chorągiewki w biało-żółtych barwach - mówi Irena Stefanides ze sklepu Veritas w Kędzierzynie-Koźlu. - Sprzedały się wszystkie obrazki i plakaty z wizerunkiem Ojca Świętego, a także wiele książek o nim. Zainteresowanie nimi jest dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem - dodaje pani Irena.
Brygida Dembończyk wczoraj kupiła papieskie chorągiewki.
- Zawsze ozdabiałam okno, gdy odwiedzał nas ukochany Jan Paweł II. Teraz, gdy przyjechał do Polski jego uczeń i następca Benedykt XVI, także bardzo się cieszę.
Zdaniem sprzedawów artykułów religijnych Benedykt XVI zaskarbił sobie miłość Polaków i stał się już "naszym papieżem".
- Nie mam co do tego wątpliwości, bo zainteresowanie artykułami papieskimi jest takie samo jak podczas pielgrzymek Jana Pawła II - ocenia Grażyna Huć ze sklepu Dom-Art w Oleśnie. - Sprzedaliśmy wszystko, co związane z papieżem.
Choć przygotowaliśmy się do pielgrzymki Benedykta XVI, wielu z nas wciąż czuje się sierotami po Janie Pawle II. Widać to w księgarniach, gdzie najlepiej sprzedają się wydawnictwa o Papieżu Polaku. W opolskim EMPiK-u zajmują dwie półki.
- W moim oknie wiszą portrety obu papieży, bo przecież Benedykt XVI przyjechał do nas, by oddać hołd poprzednikowi - mówi Katarzyna Siwczyk z Kędzierzyna-Koźla. - Wybieram się na pielgrzymkę. Pojadę do Krakowa, żeby posłuchać papieża i pomodlić się z nim na Błoniach. To miejsce wyjątkowe, gdzie Jan Paweł II tyle razy mówił do nas rzeczy wielkie, kluczowe dla jego pontyfikatu. Dlatego chcę tam być z Benedyktem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?