W słabym ciele słaby duch

Wyjątkowo długa w tym roku zima i zbyt mała ilość słońca, jaka do nas dociera, pogłębiły przede wszystkim stany depresyjne u wielu osób - podkreśla dr Danuta Henzler, specjalista gastroenterolog, ordynator oddziału wewnętrznego B Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Nasz organizm ma też kłopoty z metabolizmem witamin, gdyż przez minionych kilka miesięcy mieliśmy bardzo ograniczony dostęp do świeżych warzyw i owoców. Wprawdzie w sklepach można przez cały czas kupić pomidory, sałatę czy ogórki, ale przecież to chemia. Konserwantami są również "nasycone" pomarańcze, mandarynki oraz inne cytrusy, bo inaczej nie przetrwałyby długiego transportu. Ponadto mamy za sobą okres częstych infekcji, w związku z czym odporność naszego organizmu na przełomie zimy i wiosny jest mocno obniżona.

Zimowe menu, ubogie w witaminy i minerały, a często bogate w tłuszcze zwierzęce i słodycze, sprawiło, że wiele osób ma kłopoty zarówno z kondycją fizyczną (osłabienie, nadmierna senność, brak tzw. energii życiowej), jak i psychiczną (dręczy ich smutek, mają tzw. dołki). Zdaniem lekarzy i specjalistów od żywienia aby pokonać wiosenne zmęczenie, należy zjadać małe ilości różnych pokarmów, a nasz organizm sam sobie wybierze to, co jest mu potrzebne.
Idealne menu to takie, które składa się z 4-5 posiłków dziennie, dostarczających ok. 60 różnych składników. Wśród nich muszą się znaleźć: białko, witaminy, minerały, mikroelementy, węglowodany i tłuszcze (najlepiej roślinne).
- Niezwykle ważna dla organizmu jest witamina C, która pomaga w zwalczaniu szkodliwych wolnych rodników, odpowiedzialnych między innymi za występowanie chorób układu krążenia, a nawet nowotworów - zaznacza dr Danuta Henzler. - Odporność, osłabioną w czasie zimy, podnoszą też takie pierwiastki i minerały jak: magnez, cynk, selen i żelazo. Chwilowo ich niedobór można uzupełnić, zażywając już gotowe preparaty, zanim nie pojawią się w sprzedaży świeże warzywa i owoce.
Do zmęczenia wiosennego przyczyniły się też inne czynniki: brak ruchu i świeżego powietrza, spędzanie wielu godzin w źle oświetlonych pomieszczeniach i najczęściej przed telewizorem oraz objadanie się słodyczami, co niejednemu przysporzyło dodatkowych kilogramów. Czas z tym skończyć.
- Zamiast dojeżdżać wszędzie autobusem czy samochodem, warto na początek część trasy z domu do pracy i z powrotem odbyć na piechotę - radzi dr Henzler. - A potem próbować te piesze wędrówki wydłużyć, aby stopniowo nabrać kondycji.

Przesilenie zimowo-wiosenne u większości ludzi mija stosunkowo szybko i bez śladu, ale istnieje pewna grupa, u której ono się przedłuża. Wtedy należy zasięgnąć porady lekarza. Sygnałem alarmowym powinna być zwłaszcza taka sytuacja, gdy ktoś sypia mniej niż 5-6 godzin, a pomimo to wieczorem znowu nie może zasnąć albo ciągle się budzi i jest wiecznie niewyspany. A do tego gnębią go smutne myśli i nie ma na nic ochoty. Wówczas pomocna może się okazać porada psychologa lub psychiatry (do tego ostatniego nie potrzeba skierowania). Stan ten może świadczyć o depresji, wymagającej dłuższego leczenia.

Potrzebujesz ich
- cynk: od 10 do 13 mg - występuje w chudym i czerwonym mięsie, rybach i owocach morza (śledzie i ostrygi), w fasoli, bobie, grochu, ziarnach zbóż
- magnez: od 280 do 300 mg - czekolada, banany, zielone warzywa liściaste, orzechy, fasola, soja, kasza gryczana
- żelazo: od 14 do 17 mg - szpinak, sałata, drób, ryby, chude czerwone mięso, fasola
- potas: od 2500 do 3000 mg - pomidory, brukselka, kapusta, szpinak, groch, fasola, brokuły, banany, arbuz, cukinia.

Co pomoże odzyskać formę
- hartowanie ciała - bierz naprzemienne prysznice: przez minutę polewaj się ciepłą wodą, a następnie przez 5-10 sekund chłodną
- czosnek - dzięki niemu białe ciałka krwi, które zwalczają bakterie, będą bardziej aktywne
- pełnoziarniste pieczywo - ze względu na zawartość witaminy E, witamin z grupy B (wzmacniających system nerwowy) oraz takich mikroelementów jak cynk i selen, pomocnych na zmęczenie, pokonujących stres i depresję
- jogurt - zawarty w nim wapń uszczelnia naczynka krwionośne (żeby nie pękały na ostrym powietrzu), a obecne w nim kultury bakterii podnoszą odporność organizmu
- naucz się relaksować, więcej śpij, ucinaj sobie popołudniową drzemkę, oszczędzaj siły i nie nakładaj na siebie nowych obowiązków.