Adam Ulbrych alarmował policję i prokuraturę, że w Rożnowie (gm. Wołczyn) wycinane są kilkusetletnie dęby.
Efekt był taki, że w listopadzie ubiegłego roku nieustaleni do dzisiaj sprawcy podpalili mu dom.
W grudniu dostawał SMS-y, że ma opuścić gminę Wołczyn do końca tygodnia, w przeciwnym razie zostanie wykończony.
- Dostałem dwa takie SMS-y z ultimatum, odbierałem też głuche telefony - mówi Adam Ulbrych.
Ekolog z Komorzna w obawie o swoje życie opuścił wtedy wioskę i całą zimę spędził poza domem.
Policja ustaliła, kto był autorem SMS-ów z groźbami. Zarzuty usłyszał 35-letni Daniel R. z Różnowa.
- 35-letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych - informuje kom. Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Za ten czyn grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
O Danielu R. pisaliśmy w nto już dwa miesiące temu. To na jego posesji śledczy znaleźli 175 metrów sześciennych drewna. Świadkowie twierdzą, że 35-letni mieszkaniec Rożnowa był tylko wynajętym pomocnikiem.
Czytaj więcej we wtorek (16 czerwca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?