W sobotę 41 uczniów szkół średnich wystąpiło w finale okręgowym Olimpiady Języka Niemieckiego.

fot. Krzysztof Świderski
W części pisemnej uczestniczyło 41 uczniów. Dziewięciu z nich awansowało do ogólnopolskiego finału.
W części pisemnej uczestniczyło 41 uczniów. Dziewięciu z nich awansowało do ogólnopolskiego finału. fot. Krzysztof Świderski
Poziom XXXIII Olimpiady był bardzo wysoki. Zwycięzca, Michael Kotlorz z II LO w Opolu, zdobył 29,7 pkt na 30 możliwych.

Do 45-osobowego finału ogólnopolskiego (zostanie rozegrany od 9 do 11 kwietnia) awansowało aż 9 uczniów z województwa opolskiego: Michael Kotlorz, LO nr 2 w Opolu; Dominika Wiechoczek, ZSLO Strzelce Opolskie; Emilia Roziewska LO nr 2 Opole; Karolina Pisarska ZSLO Strzelce Opolskie; Paweł Warkocz I LO Kędzierzyn-Koźle; Marcin Kurzał II LO Kędzierzyn-Koźle; Patrycja Sordoń, LO nr 3 Opole; Katarzyna Bobińska, LO nr 2 Opole; Daniela Dreszer LO nr 2 Opole.

Konkurs zawsze wiąże się ze stresem - mówi Michael Kotlorz - ale oceniam, że etap okręgowy nie był bardzo trudny. Może to sprawa doświadczenia.

Michael, uczeń opolskiego II LO, czuje się związany z mniejszością niemiecką. Języka zaczął się uczyć, oglądając w wieku przedszkolnym kreskówki w niemieckiej telewizji. Do olimpiady przygotowywał się pod okiem pana Martina Kueblera. Przed rokiem był laureatem finału ogólnopolskiego. Ma nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze lepiej.

W ścisłej czołówce wojewódzkiego finału znaleźli się także Dominika Wiechoczek, (29,4 pkt na 30 możliwych) LO Strzelce Opolskie, Emilia Roziewska (29,15) II LO Opole, Karolina Pisarska (28,95) LO Strzelce Opolskie oraz Paweł Warkocz (28,7) I LO Kędzierzyn-Koźle.

7-osobową “drużynę" ze strzeleckiego LO przywiózł na finał okręgowy germanista, Artur Gołdyn.

- Żeby być olimpijczykiem, trzeba już do szkoły średniej przyjść ze znajomością języka niemieckiego - nie ukrywa nauczyciel - jedni uczą się go od babci czy dziadka, inni szlifują, oglądając po niemiecku telewizję.

No i nie wystarczą same lekcje. Potrzebne są dodatkowe zajęcia. Bo ci uczniowie nie tylko muszą znać słownictwo i gramatykę. Znają ją świadomie, wiedzą, jak mówić i pisać, ale i wiedzą dlaczego. By osiagnąć taki poziom, trzeba poświęcić czas i wysiłek, trzeba być pasjonatem.

Finał okręgowy składał się z dwóch części. W pierwszej należało się wykazać kompetencją językową, rozwiązując pięć zadań, oraz umiejętnością tłumaczenia z języka polskiego na niemiecki. Kto zdobył 85 proc. pkt, w części ustnej rozmawiał z komisją na zadany temat, prezentował znajomość lektur oraz wiedzę o historii, geografii i kulturze Niemiec, Austrii i Szwajcarii.

- Za część pisemną można było dostać 10 punktów, 20 za część ustną, w tym po 5 za znajomość literatury i za tzw. realioznawstwo, czyli wiedzę o Niemczech, Austrii i Szwajcarii - mówi dr Daniela Pelka z IFG UO, sekretarz Komitetu Okręgowego Olimpiady Języka Niemieckiego. - Najlepszym do maksimum zabrakło ułamków punktu, co potwierdza, że poziom był bardzo wysoki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska