W sobotę derby piłkarskiej 3 ligi w Opolu

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Ostatni mecz Odry z Ruchem Zdzieszowice w Opolu - lato zeszłego roku. Odra wygrała 2-1. Z prawej kapitan Ruchu Łukasz Damrat, obok obrońca Odry Adrian Droszczak.
Ostatni mecz Odry z Ruchem Zdzieszowice w Opolu - lato zeszłego roku. Odra wygrała 2-1. Z prawej kapitan Ruchu Łukasz Damrat, obok obrońca Odry Adrian Droszczak. Mariusz Matkowski
Jutro w Opolu dojdzie do meczu dwóch naszych 3-ligowców. Odra podejmuje Ruch Zdzieszowice, a spotkanie zacznie się o godz. 20.30.

Pora meczu jak na największych stadionach świata, ładna pogoda, dwóch faworytów rozgrywek. Na dodatek to nasze zespoły, a więc mecz derbowy. Czego chcieć więcej? Rzeczywistość jednak skrzeczy. Może poziom nie jest najważniejszy, ale to jednak tylko 3 liga. Co chyba ważniejsze, oba zespoły w tym sezonie zawodzą.

Odra wprawdzie zdobyła siedem punktów w czterech meczach, czyli dorobek nie jest najgorszy. Tyle, że jej gra jest znacznie poniżej oczekiwań. Ruch natomiast w trzech meczach zdobył tylko dwa punkty i jest na przedostatniej pozycji w tabeli.
Trzeba pamiętać, że ten sezon jest wyjątkowy i z ligi spadnie więcej niż połowa z 16 drużyn. Lokata poniżej siódmego na koniec sezonu oznacza degradację, a trzeba patrzeć jeszcze jak spisują się śląskie zespoły w 2 lidze. Na razie słabo i w strefie spadkowej są aż trzy: Polonia Bytom, ROW Rybnik i Nadwiślan Góra. Do końca sezonu jeszcze bardzo daleko, ale jeśli taki stan rzeczy się utrzyma, te pewne gry w następnym sezonie w 3 lidze będą tylko trzy najlepsze zespoły, a czwarty zostanie w niej jeśli mistrz 3 ligi opolsko-śląskiej wygra baraże o awans o klasę wyżej.

Nieudany początek rozgrywek w wykonaniu dwóch naszych drużyn, które w poprzednim sezonie nadawały ton rywalizacji 3 ligi sprawia, że szybko z roli kandydatów do walki o czołowe pozycje mogą stać się zagrożone spadkiem.

- Brakuje nam ewidentnie skuteczności - mówi trener Ruchu Łukasz Rogacewicz. - Dowodem tego jest tylko jeden zdobyty przez nas gol. Jeśli chodzi o grę, to z trzech naszych meczów tylko jeden wyglądał źle. W Bielsku-Białej z Rekordem, gdzie przegraliśmy 0-2. W pozostałych chłopcy grali tak, jak sobie zakładaliśmy. Realizowali zadania. Wierzę w zespół i w to że się przełamiemy.

Brak skuteczności w dużej mierze wynika z kłopotów zdrowotnych najlepszego zawodnika zespołu - Dawida Czaplińskiego. Podejrzewano u niego kłopoty z sercem, ale na szczęście się one nie potwierdziły. Ma bóle kręgosłupa, które promieniują do klatki piersiowej i z tego powodu jeszcze w tym sezonie nie zagrał. Wznowił on już treningi, ale jego występ w Opolu stoi pod znakiem zapytania.

W zespole Odry nastroje też są delikatnie ujmując nie najlepsze. Zwycięstwo znacznie by je poprawiło. Odra umocniłaby się w czołówce, a od Ruchu dzieliłby ją już dystans ośmiu punktów.

Trzeci z naszych zespołów - Piotrówka, wcześniej, bo o godz. 16.00 zmierzy się z Pniówkiem Pawłowice. Beniaminek prowadzony przez trenera Aleksandra Mużyłowskiego jest w bardzo trudnej sytuacji, bo przegrał wszystkie cztery mecze i jest ostatni. Remis w starciu z mającym osiem punktów Pniówkiem Pawłowice będzie więc sukcesem.

Program
5. kolejka 3 ligi

Piotrówka - Pniówek Pawłowice (sobota, godz. 16.00), Odra Opole - Ruch Zdzieszowice (sobota, godz. 20.30), Czaniec - Stal Bielsko-Biała, Bełk - GKS Jastrzębie, Piast II Gliwice - Grunwald Ruda Śląska, Górnik II Zabrze - Ruch II Chorzów, Skra Częstochowa - Szombierki Bytom.
Mecz Rekord Bielsko-Biała - Podbeskidzie II Bielsko-Biała odbył się w czwartek, wynik 2-1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska